Mój Pan

Mój Pan

sobota, 27 sierpnia 2016

27.08.2011r


Orędzie do duchowieństwa — nie pozwólcie na zastraszenie was przez świeckie społeczeństwa

Załaduj kopię Orędzie do duchowieństwa — nie pozwólcie na zastraszenie was przez świeckie społeczeństwa:
Orędzie nr 176 z serii Ostrzeżenie
sobota, 27 sierpnia 2011, godz. 00.10
Moja Córko, jeśli tylko więcej księży i członków Chrześcijańskiego Kościoła otworzyłoby swe umysły i zaakceptowało fakt, że to Ja teraz mówię do świata przez te przekazy, lżej byłoby Mojemu Sercu.
To Moi pobożni wyznawcy są tymi, którzy trzymają promieniującą światłem świecę, gdy idą naprzód, rozprzestrzeniając Moje ostrzeżenia dla świata, aby zachęcić Moje dzieci do rehabilitacji w Moich oczach.
Ach, jak zasmuca Mnie, gdy widzę, jak zamknięte są umysły tych wyświęconych sług, którzy uważają, że przekazują Moje Słowo, Moje Nauki dla świata. Łamią Moje Serce, tak bardzo zatwardziałe stały się ich własne serca.
Moje Nauki ukazują fakt, że boskie objawienia mają miejsce i miały miejsce od początku istnienia czasu. Czy oni myślą, że Moja Matka lub Ja nie komunikowalibyśmy się z Moimi dziećmi na przestrzeni wieków? Są szczęśliwi, zwracając uwagę na słowa świętych z przeszłości, długo po tym, jak ich przekazy zostały dane światu. Ale dzisiaj tak nie jest. Różnica obecnie jest taka, że nie zostanie przyznany im czas, umożliwiający im przeanalizowanie tych orędzi po Wydarzeniu. Ponieważ, jak już wiecie, więcej czasu nie będzie.
Wzywam was, Moi wyświęceni słudzy, i Mojego pobożnego Wikariusza, do odczytywania teraz Moich Słów przed ludzkością. Nigdy dotąd nie potrzebowaliście Mojej interwencji w światowych wydarzeniach, tak jak potrzebujecie jej teraz. Pamiętajcie, że powstałem z martwych i obiecałem, że wrócę. Jak jesteście teraz przygotowani? Jak często przypominaliście Moim dzieciom, że muszą zrehabilitować się w Moich oczach? Jak często skłonni jesteście wysłuchiwać spowiedzi z grzechów Moich dzieci, gdy jesteście tak zajęci? Czas na wysłuchiwanie spowiedzi nie został przeznaczony. Zawiedliście Mnie, Moi wyświęceni słudzy, i dlatego urażacie Mnie bardzo. Odmawianie Moim dzieciom prawa do Sakramentów jest niewybaczalne. Obudźcie się i postępujcie zgodnie z Moimi instrukcjami. Czyńcie waszą powinność wobec Moich dzieci tak, jak obiecaliście Mi przez wasze Święte Ślubowanie. Proszę, nie odwracajcie się od Moich Nauk.
Wiara, a zwłaszcza wiara Moich ukochanych, wyświęconych sług znacznie osłabła. Jest to spowodowane przez przekleństwo szatana, który chodził pośród was od jakiegoś czasu, siejąc spustoszenie wewnątrz i na zewnątrz Mojego Kościoła. Pamiętajcie o tym, Moi wyświęceni słudzy. To jest szatan, który działa. Nigdy nie możecie ulec jego dręczeniu, gdyż odciągnie to was od waszych obowiązków wobec Mnie.
Słuchajcie Mnie teraz. Przestrzegajcie Moich ostrzeżeń i przygotowujcie Moje stado tak, aby teraz mogło szukać ratunku za swoje grzechy. Spowodujcie, aby Mój Kościół kontynuował walkę o prawdę Moich Nauk i nie pozwólcie zastraszyć się przez świeckie społeczeństwa, by wepchnięci w kąt ukrywać się ze strachu. Bo jeśli to zrobicie, ulegać będziecie pokusom złego, którego kłamstwa zniszczyły już znaczną część Mojego Kościoła.
Jesteście Moją liną ratunkową, Moi wyświęceni słudzy, i potrzebuję was teraz do pomocy w ratowaniu Moich drogich dzieci, gdy napotykają udręki, odwracające ich umysły od prawdy Mojej Nauki i Istnienia Mojego Przedwiecznego Ojca.
Wzywam was teraz do usłuchania Mnie, kiedy do was wołam.
Wasz ukochany Nauczyciel
Jezus Chrystus

27.08.2012r


To jest odpowiedzialność, którą Ja wam daję, Moi uczniowie, aby nawracać dusze, za którymi tęsknię najbardziej.



Załaduj kopię To jest odpowiedzialność, którą Ja wam daję, Moi uczniowie, aby nawracać dusze, za którymi tęsknię najbardziej.:



Poniedziałek, 27.08.2012, 19.20
Moja droga, umiłowana córko, Moja miłość do Moich uczniów, którzy odpowiedzieli na Moje orędzia, nabrzmiewa w Moim Najświętszym Sercu do takich rozmiarów, że wybuchnie Ono teraz obfitością łask.
Moje Łaski zostaną w tym czasie wylane na Moich ukochanych wyznawców.
Są one wam dawane, aby wzmocnić waszą determinację w rozprzestrzenianiu Mojego Świętego Słowa.
Moje przekazy z Nieba nakarmią dusze, w tym te najbardziej poczerniałe, tlenem, którego potrzebują, aby przetrwać ciemność wylaną na całym świecie przez szatana.
Jego niewidoczny, ale potężny wpływ, osłabia nawet najsilniejszych z wierzących, którzy zaczynają wątpić w swoją wiarę.
Kiedy daję wam te łaski, czynię to z pewnego powodu.
Wy, Moi uczniowie, jesteście kotwicą, która przyciągnie wszystkie, błądzące bez celu, zdezorientowane dusze. Nawet jeśli nie będą was słuchać na początku, musicie wytrwać.
Dajcie im kopie Moich orędzi i Moich Modlitw Krucjaty, i odejdźcie po cichu.
W pewien sposób zostaną one dotknięte przez Mojego Ducha Świętego. Jeśli nawet ich nie zaakceptują, będzie im trudno zwyczajnie odejść i po prostu o nich zapomnieć. Nie, one powrócą do Mnie.
Niektórzy wracać będą opornie. Ale zwycięży w nich ciekawość.
Niektórzy będą wracać z zamiarem, aby spróbować odrzucić te przekazy i postarać się przekonać was do tego samego.
Inni powrócą, aby sprzeczać się z wami, szydzić z was i rzucać wam wyzwanie.
Inni powiedzą, że Słowa te nie pochodzą ode Mnie, i to złamie wam serca.
Ale będą też nawróceni. Ci, którzy przybiegną do was z czystą radością w sercach, prosząc o więcej.
To będą te dusze, które sprawią, że wszystko to warte będzie trudu.
Jednak to ciemne dusze są tymi, za które musicie się modlić, i to z ich powodu wylewam Moje Łaski na was, tak byście mogli pomóc ocalić ich dusze. Ponieważ bez waszej pomocy nie ma dla nich nadziei.
To jest odpowiedzialność, którą Ja wam daję, Moi uczniowie, aby nawracać dusze, za którymi tęsknię najbardziej.
Wasz Jezus

27.08.2013r


Za każdy wrogi akt wojny i terroru Bóg ich wygna i śmiertelnie ugodzi

Załaduj kopię Za każdy wrogi akt wojny i terroru Bóg ich wygna i śmiertelnie ugodzi:
wtorek, 27 sierpnia 2013, godz. 23.45
Moja wielce umiłowana córko, w świecie zanosi się na okropne wojny, a nienawiść rozprzestrzeni się i zapanuje w wielu narodach. Zamieszki i podziały będą widoczne w większości krajów i wówczas ludzie zrozumieją, że czasy zmieniły się nie do poznania.
Odczuwało się będzie głęboką, pełną napięcia trwogę, a ludziom trudno będzie się zorientować, komu mogą zaufać. Tak właśnie szatan nawiedza Boże dzieci — podburzając je, jedno przeciw drugiemu. Tylko ci, którzy wierzą w Boga Prawdziwego, znajdą pocieszenie, gdyż będą wiedzieć, że ich wiara i miłość do Mnie dodadzą im sił.
Musicie się gorąco modlić, aby oszustwo, które wszystko zaćmiło, a które jest przyczyną wielu wojen, zostało zdemaskowane jako to, czym ono jest — jako próba wzbudzenia głębokich podziałów i nienawiści, mających na celu przejęcie kontroli. Mój Ojciec ukarze ciemiężców, gdyż wpędzają oni niewinnych ludzi w chaos i zadają im ból. Mogą oni zabijać i okaleczać wielu, ale Mój Ojciec powali ich za ich nikczemność.
Tym, którzy wierzą, że mogą spowodować wojnę i wystrychnąć cały świat na dudka, nie pozostanie zbyt wiele czasu, żeby się chlubić swoim nikczemnym postępowaniem. Ich los jest już przypieczętowany. Ręka Boga zainterweniuje i ujrzy to każdy zakątek ziemi. Za każdy wrogi akt wojny i terroru Bóg ich wygna i śmiertelnie ugodzi.
Wojna wywołana ręką człowieka niszczy życie cielesne. Kara Mojego Ojca odbiera duszy jej życie, polegające na otrzymaniu Daru zbawienia.
Wasz Jezus