Mój Pan

Mój Pan

niedziela, 31 lipca 2016


31.07.2012r


Pozwólcie Mi was unieść, do bezpieczeństwa, od wszelkich krzywd, daleko od antychrysta.



Załaduj kopię Pozwólcie Mi was unieść, do bezpieczeństwa, od wszelkich krzywd, daleko od antychrysta.:
Wtorek, 31.07.2012, 20.00
Moja droga, umiłowana córko, wysłuchajcie Mnie teraz, ponieważ informuję was, że Mój Czas prawie nadszedł dla świata.
Wasz czas jest krótki, ponieważ dni ciemności przemijają i wyłoni się Nowy Świt, nowy początek.
Wszystkie wasze łzy strachu i niepokoju dobiegają końca i niewiele czasu pozostało do pojawienia się Chwalebnej Ery Pokoju.
Wkrótce nastąpi odnowienie Ziemskiego Królestwa i Moje Panowanie nad wszystkim Bożymi dziećmi zastąpi siedzibę szatana.
Moi wyznawcy, zniknie wasze zdezorientowanie co do autentyczności Mojego obecnego Wołania do was.
Wszystko stanie się jasne, jak krystalicznie czyste wody ze źródła Mojego Niebieskiego Ciała, gdy tryskają teraz nadal dla napojenia serc wszystkich Bożych dzieci.
Światło Prawdy rozpali świat, pomimo stale narastającej ciemności, która osiedliła się jak choroba, jątrząca się w każdym zakątku ziemi.
Wkrótce uwolni was Prawda, wyjaśni wszystkie wasze wątpliwości, wasze lęki i wyzwoli w was jasność umysłu i duszy. Następnie, wypełnieni Moim Świętym Duchem, przeżyjecie globalne nawrócenie.
Ci, których wiara jest słaba zostaną odnowieni i będzie istnieć Prawda nowej Chrześcijańskiej Armii.
Wspierać was będą nadzieja, miłość i modlitwa, gdy poprowadzę świat w kierunku Nowego Dziedzictwa, obiecanego wam tak dawno temu.
Ci z was, którzy obawiacie się Moich Orędzi, pamiętajcie tylko o tym.
Świat, który was oczekuje, jest wielkim Darem dla was i waszych rodzin. Jest Rajem, za którym powinniście tęsknić, ponieważ nie może być porównany z niczym na ziemi, którą znacie.
Jeżeli Mnie kochacie, zaufajcie Mojej Dobroci, Mojej Miłości, Mojej obietnicy doprowadzenia was do Chwalebnego Dziedzictwa, dla którego się narodziliście.
Zaniechajcie teraz wszystkich waszych obaw i strachu.
Pozwólcie Mi was unieść, do bezpieczeństwa, od wszelkich krzywd, daleko od antychrysta.
Odmawiajcie tę Modlitwę Krucjaty (71) –  Modlitwa dla ocalenia nas od prześladowań
„O Jezu, uratuj Boże dzieci od antychrysta. 
Uchroń nas od planów kontroli ziemi. 
Ocal nas Panie od prześladowań. 
Obroń ciemne dusze od antychrysta, tak aby mogły być odkupione 
W Twoich Oczach. 
Pomóż nam w naszej słabości. 
Umocnij nas w duchu, abyśmy powstali i prowadzili siebie nawzajem, gdy maszerujemy  
W Twojej armii do Bram Raju.
 
Potrzebuję Cię Drogi Jezu. 
Kocham Cię Drogi Jezusa. 
Wysławiam Twoją Obecność na ziemi. 
Wystrzegam się ciemności. 
Wielbię Cię i oddaję się w ciele i duszy, 
tak abyś mógł mi wyjawić Prawdę Twojej Obecności, tak że 
Zawsze, w każdej chwili, ufał będę Twojemu Miłosierdziu.
Amen.”
Idźcie teraz i przygotujcie wasze dusze, tak aby pozostały silne i wierne Mi, gdy prowadzę was do Wiecznego Życia.
Wasz Jezus


31.07.2012r


Najświętsza Maria Panna: Brak głoszenia Prawdy Nauk Mojego Syna oznacza, że Bóg jest zapominany



Załaduj kopię Najświętsza Maria Panna: Brak głoszenia Prawdy Nauk Mojego Syna oznacza, że Bóg jest zapominany :
Wtorek, 31.07.2012, 18.10
Moje dziecko, prześladowanie, które cierpisz, spowodowane jest publikacją Księgi Prawdy.
Zły umieszcza przeszkody na twojej drodze i nie powstrzyma się przed niczym, aby cię osłabić.
Ważne jest, aby ignorować ciągłe nikczemne kłamstwa, które przedstawiane są ci przez tych, którzy twierdzą, że posiadają wiedzę na temat Słowa Bożego.
Ich krytyka tych przekazów nie jest ważna. Musisz reagować tylko na Słowo Mojego Syna i nic więcej.
Musisz ufać Mojemu Synowi i zachować milczenie, kiedy ci zaślepieni kłamstwami starają się zaangażować ciebie, abyś popełniła błąd. Nie słuchaj. Nie odpowiadaj. Zamiast tego, po prostu głoś Słowo Boże.
Moje dziecko, tak wielu wyznawców Chrystusa cierpi w tym czasie. Ich głosy są tylko szeptem w świecie, który krzyczy o chwale ziemskich cudów.
Prawdziwe Słowo Boże nie jest już otwarcie głoszone, nawet przez sługi Boże w Kościele.
Zakłopotani, że będą dostrzeżeni przy otwartym głoszeniu Prawdy, wędrują, rozpaczliwie próbując znaleźć drogę wśród zamieszania spowodowanego przez sekularyzm.
Obraza spowodowana wzmiankowaniem Boga, czy Mojego umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa, jest powszechna. Bardzo niewiele dusz jest na tyle odważnych, aby powstać i zadeklarować się jako żołnierze Chrystusa.
Nawet religijne dusze boją się tak uczynić z obawy przed spowodowaniem oburzenia wśród pogan.
Brak głoszenia Prawdy Nauk Mojego Syna oznacza, że Bóg jest zapominany.
Jakże płaczę, gdy widzę biedne, małe dzieci, które są zaniedbywane przez swoich opiekunów w rozwoju ich dusz.
Brakuje im pokarmu Ducha Świętego, ponieważ nie uczy się ich, jak wyznawać swą miłość do Boga. Wielu nie wierzy w Boga Ojca. To Go zasmuca.
Tobie, Moje dziecko, zostało dane trudne zadanie. Kiedy ogłaszasz światu treść tych przekazów z Nieba, atakowana jesteś z trzech źródeł.
Tych, którzy wierzą w Boga, ale którzy nie chcą słuchać Słowa Bożego, kiedy jest teraz dawane dla świata.
Tych, którzy utrzymują, że są przywódcami w Kościele Mojego Syna na ziemi, ale którzy nie chcą słuchać, bo nie akceptują proroctwa.
A następnie przez tych, którzy nie wierzą w Boga w ogóle.
Twój głos będzie głosem wołającego na puszczy, ale nie wolno ci pozwolić, aby cię to zniechęciło.
Wszystko, co musisz zrobić, to słuchać Mojego Syna we wszystkich rzeczach i pozostawić wszystko w Jego Świętych Rękach.
Z czasem oni będą słuchać. Kiedy tak uczynią, wiele dusz zwróci się do Mojego Syna z miłością i radością w swoich sercach.
Nigdy nie wolno ci wątpić lub opóźniać twojej odpowiedzi na prośbę Mojego Syna o zapewnienie, że każdemu na świecie dane będzie Słowo Boże w tym czasie.
Proszę wszystkie Boże dzieci, aby odpowiedziały na Moje wezwanie do okazania teraz wierności Świętemu Słowu Mojego Syna. On kocha wszystkie Boże dzieci i pragnie przygotować każdą duszę na Jego długo oczekiwane Powtórne Przyjście.
Nie wypierajcie się Go. Zaakceptujcie Jego Rękę Miłosierdzia, zanim będzie za późno.
Wasza kochająca Matka
Królowa Ziemi
Matka Zbawienia

31.07.2013r


Przekonają Moich wyznawców do adaptacji Praw Mojego Kościoła, przeprowadziwszy referendum



Załaduj kopię Przekonają Moich wyznawców do adaptacji Praw Mojego Kościoła, przeprowadziwszy referendum:



środa, 31 lipca 2013, godz. 18.56
Moja wielce umiłowana córko, miej zawsze na uwadze, jak działa diabeł. Jest on bardzo ostrożny, aby nie wyszło na jaw, że to on. Dlatego też miesza ze sobą prawdę i kłamstwa — aby wprowadzać zamieszanie. Jest to jego ulubiona metoda oszukiwania dusz. On nigdy nie powie prawdy, która umożliwiłaby dostrzec innym, jaki naprawdę on jest, ale, ponieważ jest on pełen pychy, jego buta oraz jego nienawiść w stosunku do Mnie zawsze wyjdą na wierzch. Ci, których oczy są otwarte, natychmiast rozpoznają zniewagi, które będą rzucane Mi w twarz i przed Moimi ołtarzami.
Szatan — nie zapominaj — jest dumny i arogancki, chełpliwy i bardzo, bardzo przebiegły. Kiedy przebywa on w jakiejś duszy, to ma on o sobie wysokie mniemanie, które rodzi się z pychy i arogancji oraz przekonania, że stoi on ponad Bogiem. On zawsze będzie przejawiał oznaki, które są obrazą dla Boga, ale tylko ci, którzy wiedzą, co w trawie piszczy, zdołają je zauważyć. Ci, którzy czczą szatana i którzy spędzają wiele czasu, przebywając w grupach zajmujących się przygotowywaniem rytuałów, oddających mu cześć, będą — widząc te oznaki — zachwyceni. Wszyscy ci, którzy sprzedali swoje dusze szatanowi, komunikują się za pomocą tych symboli, będących zuchwałym i buntowniczym gestem przeciwko Mnie, Jezusowi Chrystusowi.
Ci, którzy was w Moim Imieniu oszukują, przekonają Moich wyznawców do adaptacji Praw Mojego Kościoła, przeprowadziwszy referendum. Wszyscy zostaną wezwani do uznania nowych praktyk, które sprowadzą się do dwóch rzeczy. Pierwszą będzie usunięcie Mojej Obecności z Najświętszej Eucharystii. Drugą — przyzwolenie na grzech, celem zachęcenia ludzi do przychylności dla praw człowieka, tych, którzy nie wierzą w Jezusa Chrystusa.
Referendum to zostanie sfałszowane i kłamstwa zostaną przedstawione jako Prawda. Kiedy jedna nowa światowa religia zostanie wprowadzona, Mój Kościół na ziemi — Prawdziwy Kościół — zejdzie do podziemia, aby nadal Mnie czcić.
To Mnie bestia ma na celowniku. Ja Jestem Tym, którego szatan chce zranić. Wie on o tym, że nie może Mnie zniszczyć, będzie więc w zamian próbował zniszczyć rasę ludzką, na którą w każdej sekundzie rzuca klątwę. Jego słudzy nie poprzestaną jedynie na znieważeniu Mojej Obecności w Tabernakulach świata. Nie usatysfakcjonuje ich zniszczenie Sakramentów, umożliwiające im rzucanie przeciwko Mnie bluźnierstw. Będą usatysfakcjonowani tylko wtedy, kiedy będą mogli ukraść dusze, fabrykując największe ze wszystkich bluźnierstw. Nastąpi to wtedy, kiedy zaimitują Moje Pierwsze Przyjście, stwarzając wrażenie, że wysłany został Jan Chrzciciel. Człowiek, który powie, że jest prorokiem Pańskim — będzie kłamał, ale wywoła wielki podziw, kiedy oświadczy, że antychrystem jestem Ja, Jezus Chrystus.
Antychryst, dzięki mocy szatana, uzna się za Mnie, Jezusa Chrystusa. Biada tym duszom, które przyjmą go w swoje ramiona, gdyż będą wobec niego bezsilne. Jeżeli pozwolicie tym dwóm wessać was w próżnię ich kłamstw, zostaniecie tak daleko ode Mnie odsunięci, że jedynie poprzez Interwencję Mojego Ojca będziecie mogli zostać doprowadzeni do Mojego Wielkiego Miłosierdzia.
Jeżeli ktokolwiek przyjdzie w przyszłości i stwierdzi, że jest Mną, Jezusem Chrystusem — wiedzcie, że jest on kłamcą. Ja nie przyjdę w ciele po raz drugi. Szatan nie potrafi wypowiedzieć następujących słów:
„Jezus Chrystus, Który przyszedł w ciele.”
To, co on powie, ustami bestii, antychrysta, będzie brzmiało następująco:
“Ja jestem Jezusem Chrystusem, przychodzę teraz w ciele, aby przynieść wam zbawienie.”
Kiedy to się wydarzy, Moja Boska Interwencja będzie szybka, lecz do tego czasu fałszywy prorok i antychryst skradną wiele dusz.
Módlcie się, módlcie się, módlcie się, aby wszyscy ci, którzy twierdzą, że są Moi — pozostali Moimi.
Módlcie się, abyście wszyscy mieli siłę i odwagę, żeby w owym czasie, podczas tego największego prześladowania Mojego Ciała — Mojego Mistycznego Ciała, Mojego Kościoła na ziemi — nieść mój Krzyż.
Wasz Jezus

31.07.2013r


Matka Zbawienia: Tak jak Święte Słowo Boże może dusze jednoczyć, tak też może spowodować duży podział



Załaduj kopię Matka Zbawienia: Tak jak Święte Słowo Boże może dusze jednoczyć, tak też może spowodować duży podział:



środa, 31 lipca 2013, godz. 18.31
Moje dziecko, jeżeli miłujecie Mojego Syna, to sprowadzi to tych wszystkich, którzy prawdziwie Go kochają, jeszcze bliżej siebie. Jeżeli tym, którzy kochają Mojego Syna, trudno przychodzi kochać innych, to muszą oni wezwać Mnie, Matkę Zbawienia, abym otwarła ich serca.
Miłość Mojego Syna jest tak potężna, że z Mocą Ducha Świętego może się bardzo szybko rozprzestrzenić z jednego zakątka świata do każdej innej jego części. Kiedy Święte Słowo Mojego Syna jest, poprzez tę Misję, przekazywane wszystkim Bożym dzieciom, przeszyje ono serca dusz pokornych, które rozpoznają Zbawiciela, kiedy On mówi.Miłość,która promieniuje z Jego Słowem,przekazywanym wam w tym momencie historii ludzkości, natychmiast zjednoczy miliony dusz, tak jakbyście znali jeden drugiego przez całe swoje życie. Tak potężna jest ona, że — dzięki mocy słowa — szybko rozprzestrzenia się od narodu do narodu, we wszystkich językach. Po tym możecie rozpoznać, że te Słowa, rozpowszechniane przez te Orędzia, pochodzą od Mojego Syna.
Tak jak Święte Słowo Boże może dusze jednoczyć, tak też może spowodować duży podział. Nienawiść, która się pojawia, gdy Słowo Boże porywa dusze, ujawnia się  w swoim najgorszym wydaniu. Jeżeli te Orędzia ściągają na siebie taką nienawiść i złośliwe reakcje ze strony tych, którzy zwą siebie prawdziwymi uczniami Mojego Syna, to wiedzcie, że to diabeł za tym stoi. O Moje biedne dusze, Moje biedne, zdezorientowane dzieci, nie wolno wam odwracać się plecami, gdy nie macie pewności, czy Słowa te pochodzą od Mojego Syna. Musicie zachować otwarty umysł i pozostać wierni temu, czego On was nauczał. Nie osądzajcie nikogo w Jego Imię. Miłujcie się wzajemnie. Jeżeli nie dajecie wiary temu, że Bóg wysłał Swojego ostatniego proroka, to to nie ma znaczenia. Proszę, pamiętajcie jednak o swojej powinności — dopełniając swoich obowiązków wobec Mojego Syna, polegających na ścisłym stosowaniu się do Jego Nauk.
Nie wolno wam nigdy dać wiary, że pobłogosławiłby On jakąkolwiek nową doktrynę, której nie przekazał światu, podczas gdy chodził po ziemi. On nigdy nie zaaprobowałby niczego, co miałoby na ołtarzach świata zastępować Jego śmierć na Krzyżu.
Wasza umiłowana Matka
Matka Zbawienia


31.07.2014r


Ja nigdy się nie zmieniam. Nigdy nie dostosowuję się do nowych dróg, ponieważ Ja Jestem taki, jaki zawsze Byłem i zawsze Będę. Jestem Wieczny


Załaduj kopię Ja nigdy się nie zmieniam. Nigdy nie dostosowuję się do nowych dróg, ponieważ Ja Jestem taki, jaki zawsze Byłem i zawsze Będę. Jestem Wieczny:
czwartek, 31 lipca 2014, godz. 15.50
Moja wielce umiłowana córko, każdy wizjoner, każdy widzący oraz każdy prorok, który pochodzi ode Mnie, stanie wkrótce w obliczu tak wielkich prób, jakich przedtem nigdy nie musiał przetrzymać. Wielu spośród tych, którzy uznają autentyczność tych wizjonerów i którzy byli im oddani, odwróci się od nich i zostaną oni odrzuceni, jako że duch ciemności spowija naród za narodem, a wraz z tym zanikną miłość i miłosierdzie. Człowiek przeciwko człowiekowi, kraj przeciwko krajowi, człowiek przeciwko Bogu.
Te czasy przewrotu będą dla wielu utrapieniem, a wasze jedyne źródło pocieszenia i siły będzie pochodziło ode Mnie, ale tylko wtedy, jeżeli będziecie Mnie poszukiwać. Ja Jestem waszą Skałą; Skałą, której nie można przeniknąć; Skałą, której nie można skruszyć; Skałą, którą obejmiecie, kiedy w budowlach, dających schronienie Mojemu Duchowi, nie będzie się nic trwałego znajdować. Runą budowle, które zostały wzniesione na Moją cześć. Niektóre zmienią swoje przeznaczenie i będą używane w odmiennych celach, ale nie po to, żeby oddawać Mi cześć.
To Ja Jestem Skałą, na której jest zbudowany Mój Kościół, i to Ja przetrwam na wieczność. Wielu przyszło, poszukując Mnie,  i Ja dałem im Życie. Inni przyszli, ale nie potrafili Mnie znaleźć, ponieważ ich upartym sercom brakowało miłości i wielkoduszności. A teraz,kiedy wszystko, czego was nauczałem, zostanie zakwestionowane, a fundament, na którym stoi Mój Kościół, zostanie tak wstrząśnięty, że przekroczy to granice  waszych wyobrażeń — Ja pozostanę nadal na miejscu. Ja Jestem trwały jak Skała, a wy przyjdziecie do Mnie, szukając ukojenia, siły i odwagi. Odpowiem każdemu z was, wylewając wielkie Łaski, które zostały dla was zarezerwowane na te nadchodzące czasy. Ja Jestem Kościołem. I to Ja Jestem w Kościele Obecny. Budowla zrobiona jest z kamienia, ale Ja Jestem Skałą, na której fundamenty Mojego Kościoła zostały zbudowane. Ja nigdy się nie zmieniam. Nigdy nie dostosowuję się do nowych dróg, ponieważ Ja Jestem taki, jaki zawsze Byłem i zawsze Będę. Jestem Wieczny.
Mój Kościół przetrwa, bo to Ja Jestem Kościołem, aż do końca czasów.
Wasz umiłowany Jezus

sobota, 30 lipca 2016




30.07.2011r


Wy nie należycie do szatana, należycie do Mnie i Mojego Wiekuistego Ojca



Załaduj kopię Wy nie należycie do szatana, należycie do Mnie i Mojego Wiekuistego Ojca:


Orędzie nr 152 z serii Ostrzeżenie
sobota, 30 lipca 2011, godz. 15.30
Moja najukochańsza córko, są takie chwile, gdy myślisz, że nie będziesz w stanie przetrwać utrapienia, jakie masz z powodu Moich Orędzi, ale musisz przestać się lękać. Lęk nie jest tym, co powinnaś odczuwać. Jeżeli najpierw pozwolisz Mi zabrać od ciebie twoje lęki przez to, że całkowicie Mi zaufasz, wtedy będziesz wolna.
Moja córko, w jaki sposób Moje dzieci mogły zapomnieć moc Bożego Królestwa? Jeśliby one, chociaż na chwilę, opuściły tarcze, którymi się osłaniają, to odkryłyby się przed nimi części struktur Mojego Boskiego planu dla ludzkości, tak iż mogłyby go jasno dostrzec. Tarcze, te tarcze ludzkiej inteligencji, napędzane ludzką logiką, która w punkcie zwrotnym jest rozpalana przez postęp, jakiego człowiek dokonał poprzez naukę, nie jest to nic innego niż słoma. Wydaje się solidna, ale jest bez żadnej substancji. Lecz człowiek wierzy, że sprawia sobie tarczę przed prawdą, Prawdą Boskiej duchowej obecności.
Moje dzieci, wasza tarcza, która blokuje Mnie i Moje nauczanie w waszym życiu, będzie waszym upadkiem. Tarcza, która z upływem czasu nie będzie już was więcej chronić i spali się tak szybko i błyskawicznie jak słoma, tak iż zostaniecie nadzy. Wasza nagość w końcu ukaże wam oszustwo szatana i wszystkie jego puste obietnice ziemskiego zabezpieczenia waszej egzystencji, które w rzeczywistości nie istnieje. Ludzki upór w zaakceptowaniu Istnienia Mojego Wiekuistego Ojca będzie przyczyną wygnania do ciemności.
Gdy zobaczycie Moją światłość, płomień Mojej miłości, który urzeczywistni się na niebie już wkrótce, nie miejcie wtedy wątpliwości. To nie będzie złudzenie. To będzie rzeczywistość i musicie się ukorzyć, by otworzyć oczy na Prawdę. Nie odwracajcie lub nie zasłaniajcie swoich oczu ze strachu. Moja obecność musi być powitana przez was jako wasza ostatnia szansa ratunku. To jestem Ja, który przychodzi, by ogarnąć was swoimi ramionami. To jestem Ja, wasz Zbawiciel, który przychodzi raz jeszcze, by was wyprowadzić z krawędzi ciemności i rozpaczy. Już wam mówiłem, że nigdy was nie opuszczę. Nigdy was nie pozostawię na łasce szatana, ponieważ wy nie należycie do niego. Wy należycie do Mnie i Mojego Wiekuistego Ojca, waszego Stwórcy.
Gdy ujrzycie płomień Mojej chwały na niebie, radujcie się. Jakiekolwiek wątpliwości, które mieliście odnośnie istnienia Boga Ojca, znikną. Aby skorzystać z łask, które Ostrzeżenie przyniesie waszym duszom, po to, abyście byli zbawieni, musicie się okazać w Moich oczach małymi i prosić Mnie, abym wam przebaczył wasze grzechy. Moja Miłość zaleje wówczas wasze dusze i powrócicie do Mnie i waszego prawowitego domu.
Jeżeli odrzucicie Moje Miłosierdzie z arogancją lub z powodu intelektualnego sposobu myślenia — będziecie straceni.
Oczekujcie teraz na Moje Miłosierdzie z radością i entuzjazmem, ponieważ staniecie się ponownie nieskażonymi.
Wasz umiłowany Zbawiciel
Jezus Chrystus

30.07.2012r


Mój Katolicki Kościół został rozdarty na strzępy, ale dusza Mojego Kościoła nigdy nie zostanie przejęta lub pochłonięta przez szatana



Załaduj kopię Mój Katolicki Kościół został rozdarty na strzępy, ale dusza Mojego Kościoła nigdy nie zostanie przejęta lub pochłonięta przez szatana :
Poniedziałek, 30.07.2012, 01.00
Moja droga, umiłowana córko, kiedy cierpiałem agonię w Ogrodzie, największą odrazą pokazaną Mi przez szatana, była nielojalność Katolickiego i Apostolskiego Kościoła w czasach ostatecznych.
Było to, gdy szatan, który dręczył Mnie wizjami przyszłości, pokazał Mi oziębłe sługi Kościoła w tych, waszych czasach.
Pozwolili oni, zdominowani przez ich tolerancję grzechu, aby pycha i fałszywe prawdy uczyniły ich ślepymi dla Bożej Prawdy.
Ich przywiązanie do ziemskich zajęć oznacza, że wielu z Moich wyświęconych sług nie posiada współczucia ani pokory w swych duszach, aby prowadzić Moich wyznawców ku świętości wymaganej dla ocalenia ich dusz.
Tak wielu zwróciło się przeciwko Mnie, choć mówią, że kochają Boże dzieci.
Przez promowanie tolerancji w Imię Boga, przedstawiają fałszywe doktryny, które ukrywają Prawdę.
Ci dysydenci w Moim kościele na ziemi, którzy uważają się za kreujących nowy typ naśladownictwa w imię Katolickiego Kościoła, ale którzy zaprzeczają Moim Naukom, są kuszeni przez szatana, który chce zniszczyć Mój Kościół.
On, zły, spowodował już straszny grzech, aby zdemoralizować Mój Kościół, a teraz chce wbić ostatnie gwoździe, kiedy ukrzyżuje Mój Kościół i z kolei, rzuci do Piekła te Moje wyświęcone sługi, które bezczeszczą Słowo Boże przez ułatwianie akceptacji grzechu wśród Bożych dzieci.
Ich grzech uderzania Mnie w twarz, przez afiszowanie się przede Mną plugawościami, o których twierdzą, że są akceptowalne i tolerowane przez Boga, będzie surowo ukarany.
Ośmielają się, poprzez grzech pychy i kłamstwa, wprowadzać w błąd dusze i kierować je do jaskini ciemności, bez zrozumienia, jak skazują dusze do jeziora ognia.
Wielu z Moich wyświęconych sług wprowadzonych jest w błąd i nie wie tego. Mimo to, wiele takich sług, jeśli są wobec siebie uczciwi, jest zdezorientowanych.
Następnie są tacy, którzy udają Moje wyświęcone sługi, lecz przychodzą z drugiej strony. Niewolnicy bestii, celowo przedstawiają się jako Moi namaszczeni kapłani.
Powodują u Mnie tak straszne cierpienia. Nie tylko demoralizują dusze, ale świadomie zawarli pakt z szatanem, który ich pochłonie.
Dokonują ohydnych czynów na Moich ołtarzach przed Świętą Eucharystią, ale niewielu wie, że oni popełniają takie czyny. Mimo to Ja tęsknię za ich duszami.
Mój Katolicki Kościół został rozdarty na strzępy, ale mimo to, dusza Mojego Kościoła nigdy nie zostanie przejęta lub pochłonięta przez szatana. Jednak słudzy Mojego Kościoła mogą być uwiedzeni i zniszczeni przez bestię.
Jest to czas dla Mnie, aby interweniować, aby pomóc im wznieść się ponad te straszne męczarnie.
Potrzebuję was, Moi wyznawcy, i te wyświęcone sługi pośród was, które rozumieją, co się wśród was dzieje, abyście odmawiali tę Modlitwę Krucjaty (70), Modlitwę dla Duchowieństwa, aby pozostało silne i wierne Świętemu Bożemu Słowu.
„O Drogi Jezu, pomóż Twoim wyświęconym sługom rozpoznać 
Rozłam w Twoim Kościele, kiedy się rozwija. 
Pomóż Twoim wyświęconym sługom pozostać silnymi i wiernymi Twojemu Świętemu Słowu. 
Nigdy nie pozwól ziemskim ambicjom przesłonić ich czystej miłości do Ciebie.
Udziel im łaski, aby pozostali czyści i pokorni przed Tobą i 
Czcili Twoją Najświętszą Obecność w Eucharystii. 
Pomóż i prowadź te wszystkie wyświęcone sługi, które mogą być oziębłe 
w ich miłości do Ciebie i rozpal ponownie ogień Ducha Świętego w ich duszach. 
Pomóż im rozpoznać pokusy umieszczone przed nimi, aby ich rozproszyć.
Otwórz ich oczy, aby mogli zobaczyć Prawdę w każdej chwili. 
Pobłogosław ich Drogi Jezu w tym czasie i okryj ich Twoją  
Najdroższą Krwią, aby zabezpieczyć ich od krzywdy. 
Daj im siłę oparcia się pokusom szatana, gdyby mieli zostać rozproszeni urokiem odrzucenia istnienia grzechu. 
Amen.”
Moi wyświęceni słudzy są podstawą Mojego Kościoła.
Są pierwsi w szeregu, aby zmierzyć się ze strasznym atakiem szatana w tym czasie.
Pomóżcie Mi kierować nimi na drodze ratowania Reszty Mojego Kościoła, ponieważ zmierza on do rozłamu, który zostanie wkrótce wytworzony przez fałszywego proroka.
Zbierzcie się razem i módlcie się o zjednoczenie Moich wyświęconych sług, którzy są potrzebni dla utrzymania siły Mojego Kościoła w dniach, które nadchodzą.
Wasz Jezusą



30.07.2013r


Nigdy nie przyjmujcie krzyża, który nie przypomina Krzyża, na którym Ja zostałem ukrzyżowany



Załaduj kopię Nigdy nie przyjmujcie krzyża, który nie przypomina Krzyża, na którym Ja zostałem ukrzyżowany:



wtorek, 30 lipca 2013, godz. 20.06
Moja wielce umiłowana córko, jakże przyjemne są głosy tych, którzy Mnie kochają i którzy pocieszają Mnie w tym czasie wielkiego smutku. Wy, Moi umiłowani wyznawcy, którzy nigdy Mnie nie opuścicie, jesteście jak miód, słodki w Moich Ustach, będący balsamem dla Mojego Ciała i podnoszący Mego Ducha.
Wielu podąży fałszywą drogą, ponieważ będą się oni obawiać, aby powstać i zdecydowanie bronić Słowa Bożego. Początkowo będą ich dezorientowały nowe praktyki, nowe symbole, nowe szaty, nowe formy ołtarzy i nowe krzyże. Następnie zaakceptują oni te nowości jako znak czasu. To nowe, nowoczesne i tak zwane ujednolicone podejście do oddawania czci Bogu zostanie następnie przez te biedne dusze entuzjastycznie przyjęte. Ale ci, którzy są Moi, pozostaną wierni Mojemu Słowu po wsze czasy. Stanowią oni kręgosłup Mojego Kościoła na ziemi i nigdy się nie załamią.
Moim pragnieniem jest, abyście wy, Moi wierni chrześcijanie — chrześcijanie wszystkich wyznań — zgromadzili się wspólnie do boju z demonami, które zostały wypuszczone z piekła i błąkają się pomiędzy wami. Nigdy nie usprawiedliwiajcie się z tego, że Mnie kochacie. Nigdy nie przyjmujcie krzyża, który nie przypomina Krzyża, na którym Ja zostałem ukrzyżowany. Kiedy Mnie już zabraknie lub nie będzie się już o Mnie wzmiankować, wtedy będziecie wiedzieć, że zaraza, rozsiewana z ukrycia przez Moich wrogów, rozprzestrzeniła się w tych kościołach. Jeżeli jednak zaakceptujecie te satanistyczne rytuały i symbole, wystawicie siebie samych na działanie zła.
Pozostańcie Mi wierni. Niech wasza codzienna modlitwa będzie prosta. Przechowujcie w domach Wodę Święconą i Mój Krzyż. Chrońcie się wzajemnie. Zachowajcie posłuszeństwo wobec tych Moich wyświęconych sług, którzy pozostaną Mi niezłomnie wierni i którzy będą się wzdragać, żeby Mnie zdradzić. Ponadto poświęcajcie pozostający wam do dyspozycji czas na modlitwę za dusze ateistów, za tych, którzy wierzą w pogańskie bożki, oraz za tych, którzy ślepo podążają za wrogami Mojego Kościoła na pustkowie.
Pozostańcie ze Mną w bliskiej łączności i codziennie proście Mnie o siłę. Ja będę podczas tych gorzkich, stojących przed wami prób u waszego boku oraz nigdy nie opuszczę tych, którzy Mnie szukają.
Wasz Jezus

piątek, 29 lipca 2016


29.07.2012r


Upadek, którym wiele narodów zostanie srogo ukaranych, jest skutkiem grzechu aborcji


Załaduj kopię Upadek, którym wiele narodów zostanie srogo ukaranych, jest skutkiem grzechu aborcji:


Orędzie 502, niedziela, 29 lipca 2012, godz. 20.10
Moja wielce umiłowana córko, odstępstwo na świecie spowodowało, że Boże dzieci nie mają odpowiedniego rozeznania co do istnienia grzechu.
Wiele dusz, kiedy myślą o grzechu przez duże G – natychmiast kojarzą to z najcięższym z grzechów, jakim jest morderstwo.
Grzech przybiera wiele form. Przykre jest to, że grzech został przypisany błędom i cechom charakteru, tak że obecnie jest brany za jakąś zwyczajną, naturalną słabość. Wielu już wcale nie wierzy w grzech.
Aborcja, zaraz po morderstwie na swoim bliźnim, jest najgorszą formą ludobójstwa na świecie. A na dodatek jest ona nie tylko że tolerowana, ale usankcjonowana prawnie w waszych narodach, uznających ją za konieczność.
Upadek, którym wiele narodów zostanie srogo ukaranych, jest skutkiem grzechu aborcji.
Aborcja jest czynem nikczemnym i unicestwia całe pokolenia Bożych dzieci, które nie mają się jak przed tym obronić.
Ten, kto zabija Boże Dziecko, nie może uniknąć srogiej kary.
Gniewu Mojego Ojca doświadczą w czasie Kary te narody, które zalegalizowały aborcję.
Zostaną zmiecione i współczucie nie zostanie im okazane, tak jak i oni tolerowali zabójstwa Bożych dzieci w łonie matek i nie okazali za ten śmiertelny grzech żadnej skruchy.
Wołam do tych, którzy próbują ten problem przebiegle zbagatelizować, i wprowadzić aborcję jako coś, co jest konieczne, by chronić prawa matki.
Kłamstwa te służą temu, aby ukryć okrucieństwo aborcji, która rzuca wyzwanie Boskiemu Prawu.
Za ten grzech każdy prawodawca, lekarz i ci wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób przykładają swej ręki do tego aktu okrucieństwa, są winni w oczach Boga i będą cierpieć z powodu kary, która nadciąga.
Oto co mówię tym, którzy popierają egzekucje.
Wy, którzy skazujecie człowieka na śmierć, jesteście winni tego samego przestępstwa, jakiego on może być winnym.
W takich wypadkach jesteście winni morderstwa, a to jest grzech śmiertelny. Nie zostało wam dane prawo do odbierania życia. Ani prawo osądu. Tylko Ja, Jezus Chrystus, mam prawo sądzić.
Każdy, kto przykłada się do śmierci mordercy poprzez akt egzekucji, będzie cierpiał w ogniu Piekła – chyba, że to odpokutuje.
Tak wielu z was wierzy w prawo oka za oko. O, jak bardzo tkwicie w błędzie. Czy nie uznajecie Przykazań Mojego Ojca? Nie zabijaj.
Nie zabijaj – to także odnosi się do tych wojowniczych armii, które wkraczają na ziemie, które do nich nie należą, aby je kontrolować.
Odnosi się to do armii, które otwierają ogień i zabijają niewinne dusze. Wszystko to jest morderstwem. Jest to wbrew prawu Mojego Ojca.
Inne grzechy, takie jak chciwość, pożądanie, obmawianie, oszukiwanie ludzi na tym, co prawowicie się im należy, zemsta i oczernianie – to wszystko prowadzi do wszystkich pozostałych grzechów.
One są do przyjęcia w waszym dzisiejszym świecie, ponieważ waszą największą miłością jest miłość do samych siebie.
Kłamstwo, do przełknięcia którego zostaliście zmuszeni przez waszych fałszywych nauczycieli – to kłamstwo o konieczności samozadowolenia; jest ono waszą drogą do grzechu.
Powiedziano wam, że musicie spędzać swój czas, zaspokajając wasz głód dobrobytu.
Powiedziano wam, że musicie o siebie dbać, że jesteście najważniejszą osobą w swoim życiu. Że musicie szukać wszystkiego, co zaspokaja wasze zmysły. Wszyscy inni są na drugim planie.
Taka postawa prowadzi do chciwości, egoizmu, zmysłowości, a potem możecie zostać skuszeni do popełnienia grzechu śmiertelnego.
Grzech obecnie – jak nigdy dotąd – zostanie zaaprobowany przez wasze narody.
Zostaną wprowadzone prawa, które nadadzą moc prawną grzechowi śmiertelnemu, i biada tym, którzy podniosą sprzeciw.
Ci, którzy będą propagować takie bezeceństwa, powiedzą wam, że te prawa są po to, aby ochronić słabszych; ale w rzeczywistości wszystkim, co przyniosą, będzie legalizacja morderstwa, aborcji, małżeństwa osób tej samej płci i kultu fałszywych bożków.
Dopuszczą one prześladowanie biednych i wyrzucą ich na ulice, robiąc z nich żebraków.
Wprowadzą te przepisy i zmuszą was do zaprzestania praktykowania waszej religii. Praktykując ją, złamiecie prawo – czyli popełnicie w ich oczach grzech.
Jak już wam przedtem mówiłem, wasz świat pełen jest kłamstwa; dobro jest przedstawiane jako zło, a zło jako dobro.
Wasz świat jak wywrócony do góry nogami, czego rezultatem jest rozkwit grzechu.
Zwracam się do was z pilną prośbą – zawróćcie z tej drogi i zapoznajcie się z Dziesięcioma Przykazaniami. Bądźcie im posłuszni i żyjcie tak, abyście spełnili pokładane w was oczekiwania w oczach Mojego Ojca.
Łamiąc kodeks Dziesięciu Przykazań, grzeszycie. Argumentując, że pewne grzechy są dopuszczalne – sprzeniewierzacie się Mojemu Ojcu.
Posłuszeństwo Prawom Boga jest w świecie dnia dzisiejszego słabe i kruche. Wielu Bożym dzieciom Moi wyświęceni słudzy nie wyjaśnili w zdecydowany sposób konsekwencji grzechu.
Tolerancja dla grzechu jest największym grzechem ze wszystkich.
Tolerancja jest przebiegłym kłamstwem, zasianym w umysłach ludzkości przez króla kłamstwa, szatana.
Tolerancja jest innym sposobem usprawiedliwienia grzechu – jej celem jest wyjście naprzeciw ludzkim słabościom, co pozwala ulegać pokusom szatana.
Przebudźcie się i uznajcie grzech takim, jakim on jest.
Możecie prowadzić pomiędzy sobą na ten temat spory i bronić grzechu, jak tylko chcecie, ale on nigdy nie zostanie zaakceptowany w oczach Mojego Ojca.
Aby wejść do Raju, musicie być wolni od grzechu.
Aby stać się wolnym od grzechu, musicie pokutować.
Aby pokutować, musicie przede wszystkim uznać Dziesięć Przykazań.
A wtedy musicie okazać prawdziwą skruchę.
Prawdziwą skruchę mogą odczuwać tylko ci, którzy się przede Mną ukorzą.
I tylko wówczas grzech może być wybaczony.
I tylko wówczas dusze są godne, aby wejść do Królestwa Mojego Ojca.
Wasz Zbawiciel
Jezus Chrystus