Mój Pan

Mój Pan

niedziela, 7 sierpnia 2016

7.08.2011r


Bóg Ojciec: rola cierpienia





Załaduj kopię Bóg Ojciec: rola cierpienia:
Orędzie nr 159 z serii Ostrzeżenie
niedziela, 7 sierpnia 2011, godz. 14.45
Jestem Alfą i Omegą. Jestem Bogiem Ojcem, Stwórcą Człowieka i Wszechświata.
Moja najdroższa córko, teraz ostatecznie przyjąłem twoją ofiarę pomocy w ratowaniu dusz. Twoja ofiara została przyjęta z radością i miłością. Droga ta nie będzie dla ciebie łatwa, ale będziesz chroniona każdego dnia, gdy tylko poprosisz Mnie o pomoc.
Twoje cierpienia dotkną twojej psychiki i doznasz ciemności na duszy. W chwilach, gdy się będą nasilać, pamiętaj o stworzeniach, które będą uratowane przez twoje cierpienia.
Uczęszczaj na Adorację tak często, jak tylko możesz, aby otrzymać siłę do tej pracy. Przesłania od Mojego umiłowanego Syna będą trwały nadal. Muszą być one publikowane tak jak dotychczas. Jego Orędzia dla świata będą się nasilać, a nie słabnąć. Jesteś wspomagana przez wielu Świętych, którzy orędują za tobą.
Módl się nieustannie do Trójcy Przenajświętszej i proś o Łaskę umocnienia. Nigdy nie czuj się opuszczona, to właśnie będzie częścią twojego cierpienia. Podnieś swoją głowę. Trwaj w milczeniu i ukazuj radość zewnętrznemu światu. Ignoruj tych, którzy cię krzywdzą. Raczej pamiętaj, że dzieje się to z powodu Boskiej Światłości, która emanuje z twojej duszy i która ujawnia ciemność w innych. Wtedy i tylko wtedy zrozumiesz mękę, jaką przechodzi Serce Mojego Syna, gdy widzi grzechy świata. Twoje cierpienie będzie tylko ułamkiem tego, co On cierpi w każdej minucie dnia.
Zaakceptuj teraz ten Dar, który był ci dany przez wezwanie ciebie, byś się stała duszą ofiarą.
Zapamiętaj, Moja córko, że jesteś w Moim Sercu przez cały czas. Obserwuje cię i strzegę. Uśmiechnij się. Nie lękaj się, bo ta praca przyniesie tobie, twojej rodzinie i twoim ukochanym wielką nagrodę w Moim chwalebnym Królestwie.
Twój ukochany Bóg Ojciec

Stwórca Wszystkiego

7.08.2012r


To jest Moja ostatnia misja na ziemi, gdy Święte Orędzia od Przenajświętszej Trójcy dawane są światu.


Załaduj kopię To jest Moja ostatnia misja na ziemi, gdy Święte Orędzia od Przenajświętszej Trójcy dawane są światu. :



Wtorek, 07.08.2012, 15.50
Moja droga, umiłowana córko, Moja miłość do Ciebie jest tak silna, tak zażyła, choć nie wydaje ci się tak w tej chwili.
Musisz spędzać więcej czasu w Moim towarzystwie, bo tylko tak robiąc odnajdziesz spokój w tej misji.
Moje Łaski wypełnią teraz twoją duszę, tak abyś mogła informować świat o Moich przekazach, w jak najkrótszym czasie.
Jakże jestem zmęczony i samotny w Moim sercu, właśnie teraz, Moja córko.
Płaczę za tymi niewinnymi duszami, które są nieświadome Mojego Istnienia. Dobrego serca i chrześcijańskie w sposobie traktowania innych, mimo to nie wierzą w Moją Egzystencję.
Widzę każdy dzień na drodze, jaką przeżywają swoim codziennym życiem, bez wiary w istnienie Boga czy ich przyszłe życie w Nowym Raju.
Proszę, pomóżcie Mi im powiedzieć, że je kocham.
Rozprzestrzeniajcie Moje Słowo, a Ja rozpalę uczucie rozpoznania w ich duszach.
Nie ma znaczenia, jeśli odrzucą ciebie, Moja córko, czy Moich umiłowanych wyznawców, wszystko, co jest konieczne, to umożliwienie im czytania Moich Orędzi.
Ześlę Ducha Świętego, tak że iskra, choćby niewielka, rozpali płomień Mojej Miłości w ich duszach.
To jest Moja ostatnia misja na ziemi, gdy Święte Orędzia od Przenajświętszej Trójcy dawane są światu.
W tych Słowach boskiego pochodzenia obecny jest Duch Święty. Są one pokarmem dla nakarmienia waszych dusz, aby pomóc wam przygotować się do bitwy.
Słuchajcie Świętego Bożego Słowa. Weźcie go, dzielcie się nim i jednoczcie wszystkie, gotowe do walki Boże dzieci.
Przyprowadźcie do Mojego Miłosierdzia wszystkich waszych braci i siostry, a zwłaszcza tych, którzy starają się uwierzyć w Boga.
Moje Serce pulsuje Miłością do nich. Oni, każdy z nich, są Bożymi dziećmi.
Potrzebuję ich dusz, tak abym mógł zadbać o ich przyszłość, aby posiedli wieczne życie i szczęście.
Nie mogę znieść myśli o tym, co się z nimi stanie, jeśli nie będę mógł ich uratować.
Moja córko, chociaż Moje Boże Miłosierdzie pozwoli ocalić większość ludzkości, potrzebuję, abyś ty i Moi wyznawcy, Moje wyświęcone sługi i zwykli ludzie, zarzucili sieć i odnaleźli wszystkich tych biednych, nieszczęśliwych i zdezorientowanych ludzi, w potrzebie Bożej Miłości.
Rozpościerajcie sieć Mojej Miłości, jak rybak, szeroko i daleko, a szczególnie w tych miejscach, gdzie Bóg został całkowicie odrzucony, wzgardzony i znienawidzony.
Następnie idźcie i odnajdujcie drogie, młode Boże dzieci, które nie wiedzą nic o Chrześcijaństwie, mimo że żyją w tak zwanych chrześcijańskich krajach.
Dojdźcie do Rosji, Chin i krajów, w których Bóg nie jest czczony, idźcie i zdobywajcie dusze.
Nakarmcie je Moimi Orędziami. Nie ma znaczenia jak je przekazujecie, ale róbcie to w taki sposób, aby nie wydawało się pouczaniem przez was.
Zachęćcie ich przez to, co może ich zainteresować. Aby to uczynić, użyjcie każdego rodzaju współczesnej komunikacji. Potrzebuję ich szybko. Polegam na rozprzestrzenianiu Mojego Słowa przez wszystkich Moich wyznawców.
Poprowadzę was.
W swoich sercach będziecie wiedzieli, co jest do zrobienia. Poproście Mnie o pomoc tą specjalną Modlitwą Krucjaty, aby uczynić was silnymi.
Krucjata Modlitwy (72) – Modlitwa Ucznia
„Drogi Jezu, jestem gotowy do szerzenia Twojego Świętego Słowa.
Daj mi odwagę, siłę i wiedzę dla przekazywania 
Prawdy, tak aby jak najwięcej dusz mogło zostać przyprowadzonych do Ciebie. 
Zabierz mnie do Twojego Najświętszego Serca i okryj mnie Twoją Drogocenną Krwią, 
tak abym został wypełniony łaskami, by rozprzestrzeniać nawrócenie dla Zbawienia wszystkich Bożych dzieci, w każdej części świata, bez względu na to, jakie jest ich wyznanie. 
Zawsze ufam Tobie. 
Twój umiłowany uczeń. Amen”
Wasz Jezus

7.08.2013r


Bóg Ojciec: Antychryst jest teraz gotów, by się ujawnić



Załaduj kopię Bóg Ojciec: Antychryst jest teraz gotów, by się ujawnić:
środa, 7 sierpnia 2013, godz. 18.50
Moja wielce umiłowana córko, świat musi przygotować się teraz na przybycie największego wroga ludzkości od czasu, kiedy Moje dzieci zostały umieszczone na Ziemi.
Antychryst jest teraz gotów, by się ujawnić, a jego plan jest następujący: Odczeka on, aż wojny będą wszędzie szaleć. Wtedy wkroczy i ustanowi fałszywy pokój w państwie Izraelskim, jednając je z Palestyną w wątpliwym sojuszu. Wszyscy będą obsypywali go pochwałami. On jednak na tym nie poprzestanie, gdyż następnie w tempie, które zadziwi wielu, wynegocjuje pokojowe porozumienia wśród licznych, rozdartych wojną narodów. I ponownie będzie wychwalany, a z czasem podziwiany z niezwykłym oddaniem przez miliardy ludzi na całym świecie.
Wtedy będzie się zdawało, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Bardzo szybko stanie się on filantropem i połączy ze sobą główne banki światowe, aby stworzyć nową, potężną instytucję finansową. Wielu biznesmenów i przywódców politycznych zostanie włączonych do wielu jego planów. Wkrótce, celem ożywienia światowej gospodarki, dojdzie do powstania nowego monstrum. Będzie to nowy Babilon, centrum wszelkiej władzy, gdzie światowa elita i bogacze uprawiali będą działalność handlową. Będzie ono uważane za źródło ważnych informacji, z którego ludzie będą mogli na wszelkie sposoby korzystać — poczynając od ofert pracy, poprzez oferty mieszkaniowe, aż po oferty żywnościowe, służące wykarmieniu własnej rodziny.
Antychrysta otoczy wszelka gloria. Wtedy wprowadzi on w życie, wraz z fałszywym prorokiem, instytucję globalnego partnerstwa, co przedstawione zostanie jako najdonioślejsza inicjatywa humanitarna. Świat będzie oklaskiwał ten nowy Babilon i każdy będzie się przepychał, żeby się w jego centrum choćby w minimalnym stopniu zaczepić.
Nowy Babilon — powie się wszystkim — istnieje, by gloryfikować geniusz, by dbać o środowisko, by objąć matkę-ziemię i wyeliminować  w świecie ubóstwo za pomocą bogactw — oto słowa, jakie będą się wylewały z jego obrzydliwej jadaczki.
Kiedy to się stanie, Moja Dłoń zainterweniuje i obrócę świat wokół własnej osi. Nie zamierzam stać bezczynnie, nie ostrzegając Moich dzieci o konsekwencjach, jakie by im przyniosło przyjęcie tej ustanowionej w głębinach piekła i wymierzonej w ludzkość ohydy obrzydliwości. Pojawią się Moje wielkie znaki jako omen dla tych, którzy z otwartymi ramionami przyjmują tę zniewagę i ją w Moim Świętym Imieniu akceptują.
Wstrząsnę światem, a on się przechyli. Żaden człowiek nie będzie w stanie zignorować Mojej interwencji. Następnie zrzucę ogień na jedną trzecią Ziemi. Wkrótce potem pojawi się głód, lecz nie wyjdzie on z Mojej Dłoni — będzie to umyślne skażenie ziemi przez antychrysta. Podczas gdy on i jego kohorta wyrządzą to zło niczego niepodejrzewającym ludziom z różnych narodów — Ja dokonam odwetu.
Choć to cierpienie będzie ciężko znieść, nie trwóżcie się, dzieci, gdyż to potrwa krótko. Moja Miłość do was wszystkich jest wielka, ale Moja Sprawiedliwość będzie rychła, a Moja kara potężna.
Nie wolno wam zaakceptować tego, co zostanie wam przedłożone. Kiedy ujrzycie człowieka pokoju, antychrysta, otrzymującego wyróżnienia i nagrody za jego wspaniałe dokonania w krajach rozdartych wojną, to wiedzcie, że Moja Interwencja jest blisko.
Musicie pozostawać w nieustannym zjednoczeniu z Moim Synem, Jezusem Chrystusem, i musicie się modlić, aby w tych leżących przed wami czasach prób, wierni kapłani umożliwili wam przyjmowanie Sakramentów.
Moja Wola się wypełni.
Nic nie może ani nie będzie w stanie wstrzymać wypełnienia się Ostatecznego Przymierza, gdzie Mój Syn będzie Królował w Pokoju.
Wasz umiłowany Ojciec
Bóg Najwyższy



7.08.2014r


Moje Słowo, powiedzą, wywołuje tak wiele urazy, że zostanie Ono uznane za politycznie niepoprawne



Załaduj kopię Moje Słowo, powiedzą, wywołuje tak wiele urazy, że zostanie Ono uznane za politycznie niepoprawne:



wtorek, 7 sierpnia 2014, godz. 23.40
Moja wielce umiłowana córko, gdyby nie Moja Cierpliwość, to Moja Kara zostałaby teraz wymierzona tym niesprawiedliwym, którzy biczują Mój Kościół na ziemi.
Nienawiść do chrześcijaństwa przejawia się na trzy sposoby. Pierwszym jest światowa apostazja, której przewodzą Moi przeciwnicy, oszukujący świat, aby ten odrzucił wszystko, co pochodzi ode Mnie, a Mnie Samego wyrzucił na pustkowie, abym sczezł. Po drugie przyczynia się do tego racjonalizm i ludzka ingerencja w Moje Słowo, która przybiera na sile za sprawą tych uczonych w Moim Słowie, którzy nie są napełnieni duchem Prawdy, lecz przeciwnie, są przekonani o własnej nieomylności, co podsycane jest przez pychę. Wierzą, że tak trafnie potrafią interpretować Moje Słowo, że uzupełnią Je o nowe załączniki i tak dopasują to, czego Ja nauczałem, aby odpowiadało to ich egoistycznym potrzebom. I z kolei są tacy, których serca są z kamienia, zimne, nieczułe i wypełnione dogłębną nienawiścią do Mnie i do wszystkich, którzy otwarcie praktykują chrześcijaństwo.
Wpływ diabła manifestuje się na tak wiele sposobów, że człowiek sam z siebie nie będzie w stanie przeciwstawić się wymaganiom, jakie ze strony tych trzech grup zostaną mu postawione, a których celem będzie uniemożliwienie ludziom głoszenia Prawdziwego Słowa Bożego. Moje Słowo, powiedzą, wywołuje tak wiele urazy, że zostanie Ono uznane za politycznie niepoprawne — i zostanie to podane jako główny powód do tego, aby radykalnie zmienić oblicze chrześcijaństwa. Tylko prości ludzie — którzy kochają Mnie na podobieństwo dzieci — pozostaną Mi wierni; pozostali bowiem będą zbyt zajęci wprowadzaniem zmian dotyczących tego, jak interpretować Moje Słowo. Przez ten cały czas ci kapłani, których powołałem, aby dali świadectwo Prawdzie, będą się przygotowywać, aby Prawdę ocalić.
Ukrywanie Prawdy wywoła straszliwe ciemności. Jej odmienianie jest kpiną z Mojego Ukrzyżowania. Przedkładanie substytutu Prawdy oznacza całkowite się Mnie wyparcie. Jednak największymi przestępcami będą ci, którzy chełpią się swoją wiedzą na Mój temat — ich świątobliwość ukrywa ich fałsz, a ich słowa i czyny nigdy nie przyciągną was do Mnie, gdyż Duch Święty nie będzie obecny w ich duszach. Jeżeli zaś Duch Święty nie będzie obecny, wtedy oni — ci zdrajcy Mojego Słowa — przesycą innych ciemnością, a ci entuzjastycznie przyjmą ich kłamstwa. Wszystkie te fałszerstwa będą naznaczona diabelskim grzechem — pychą, będącą wrotami na pustkowie. Gdy tylko wrota te zostaną otwarte, wtedy wszystkie inne nieprawości przez nie popłyną i dusze tych wszystkich, którzy ulegną herezji, staną się jałowe.
Bez Prawdy będziecie żyć w świecie, gdzie nic, co dotrze do waszych uszu, nie przyniesie wam pokoju. Bez Światła Mojej Obecności słońce nie będzie jaśnieć, stanie się spłowiałe i ociężałe, a następnie będzie jak za mgłą, aż — za sprawą ręki śmiertelnego człowieka — przestanie wydawać światło, tak iż ci, którzy mają oczy, a którzy widzieć nie chcieli, już dłużej nie będą widzieć, podczas gdy ci, którzy ujrzeli Ducha Bożego i Go przyjęli — widzieć będą.
Wasz Jezus