Mój Pan

Mój Pan

czwartek, 24 listopada 2016


24.11.2010, godz. 2.30


Droga do duchowej doskonałości



Załaduj kopię Droga do duchowej doskonałości:
Orędzie nr 19 z serii Ostrzeżenie
środa, 24 listopada 2010, godz. 2.30
Napisz to, Moja kochana córko. Czasami nawet najgorliwsi Moi wyznawcy tracą wiarę. Taki czas jest istotny dla nich, bo testuje ich wierność i mogą powrócić do Mnie jeszcze silniejsi. Nie bój się, bo jest to próba, jaką dopuszczam na Moje dzieci, aby przez nią przechodziły i rosły w siłę.
Nie jest łatwo utrzymywać waszą wiarę we Mnie, Moje dzieci, ponieważ jest tyle różnych przeszkód, które blokują wasz rozwój duchowy. Czasami będziecie czuć zupełną pustkę w duszy. To może sprawiać w was poruszenie i niepokój, bo czujecie się samotni bez Mojego wsparcia.
Moi wierni czciciele muszą to zrozumieć, że pomimo samotności, jaką wtedy odczuwają, Ja nigdy nie jestem daleko od nich. Wszystkie takie stany waszej duszy mają jeden cel — umocnienie waszej wiary tak, abyście upewnili się, że pokonaliście kolejny stopień na drodze do duchowej doskonałości. Jest to długa droga i może zabierać dużo czasu, aby wchodzić na kolejne stopnie doskonałości. Każdy kolejny stopień wprowadza was w nowe doświadczenia, dzięki którym możecie otrzymywać łaski, aby doskonalić swoje dusze, tak aby móc kiedyś wejść do Królestwa Mojego Ojca.
Zdobywając kolejne szczyty, zyskujecie nową świadomość, jakiej od was wymagam. Czasami wydaje się wam to trudne i niesprawiedliwe, ale każdy kolejny krok na drodze ku Mnie sprawia, że stajecie się bardziej biegli w rozumieniu prawd płynących z Moich nauk.
Jedni pokonują tę drogę szybko, innym zajmuje to więcej czasu. Niektórzy z Moich wiernych naśladowców mogą tracić odwagę i cofać się w tył — jeden, dwa, nawet trzy kroki. To jest naturalne. Niektórzy z tych, co szybko pokonują kolejne stopnie na duchowej drodze, mogą nabrać przekonania, że pojęli  już wszystkie duchowe sprawy, ale jest to pokusa złego, aby tkwili w takim fałszywym przekonaniu. Wszystkie dary, jakie nosicie w sobie, pochodzą ode Mnie. Zostały wam dane, Moi wierni uczniowie, z bezgranicznej miłości do was. Nie możecie nigdy zakładać, że to, iż wasza wiara jest mocna, to wasza zasługa. Tak, może być ona silna dzięki waszej pokorze serca. Ale także to jest Moim darem. Aby osiągnąć najwyższe stopnie doskonałości, musicie zachowywać pokorę w waszej miłości ku Mnie. Zawsze bądźcie cnotliwi.
Bądźcie pewni w swojej wierze, bo to Mi się podoba. Ale nie wpadajcie w taką pułapkę, że poznaliście już wszystkie tajemnice Królestwa Bożego. Ponieważ jako ludzie rodzicie się z grzechem pierworodnym, dopiero z czasem poznacie te rzeczy, Moje dzieci.
Starajcie się akceptować nawet próby, jakie na was zsyłam, traktując je jako dar ode Mnie. Wszystkie Moje dary wylewam na was, aby umocnić was w miłości ku Mnie.
Jestem bardzo dumny z tych wszystkich Moich dzieci, które wierzą we Mnie i okazują Mi szacunek. Mogę je wtedy umacniać, tak aby osiągnęły pełnię chwały w Królestwie Mojego Ojca. Musicie dążyć do tego, aby osiągnąć tę chwałę, chwałę w idealnym połączeniu ze Mną.
Aby to osiągnąć, Moje dzieci, trzeba odrobiny czasu i cierpliwości, zanim zostaniecie poprowadzeni do zupełnego oddania Mi swoich dusz. Kiedy to nastąpi, staniecie się częścią Mojego mistycznego ciała na wieczność. Poddajcie się, Moje dzieci, Mojej czystej miłości, a nie będziecie się musieli lękać ani patrzeć w tył, bo będziecie bezpieczni w Moich ramionach.
Bądźcie mocni, Moje wierne dzieci, nawet w obliczu zagrożeń, bo Ja nigdy nie opuszczę Moich oddanych czcicieli. Nigdy.
Wasz Kochający Zbawiciel
Jezus Chrystus

24.11.2011, godz. 21.00


Świat zostanie zmieniony na zawsze



Załaduj kopię Świat zostanie zmieniony na zawsze:
Orędzie nr 261 z serii Ostrzeżenie
czwartek, 24 listopada 2011, godz. 21.00
Moja droga, ukochana Córko, nie obawiaj się czasu, który nadszedł dla ciebie i dla całego świata.
Podróż ta była dla ciebie intensywna, Moja Córko, jak na tak krótki okres czasu.
Od samego początku byłaś posłuszna Mojej Świętej Woli, mimo że miałaś wątpliwości. Choć w pewnych kręgach byłaś wyszydzana — w szczególności przez tych, którzy wyznają, że są Moimi pobożnymi, wiernymi uczniami oraz uczniami Mojej ukochanej Matki — nigdy nie wahałaś się przekazywać światu Mojego Świętego Słowa. Zignoruj cały ten ból, gdyż jest już za tobą.
Teraz, gdy przychodzę z Moim wielkim Miłosierdziem, wszystkie Moje dzieci z prawdziwą wiarą upadną w pokornym dziękczynieniu, aby powitać Mnie i przyjąć Moje Miłosierdzie. Prawda zostanie teraz ujawniona.
Powstańcie wszyscy i oczekujcie z radością Mojego przybycia.
Świat zostanie zmieniony na zawsze.
Pamiętajcie, że to z powodu Mojej głębokiej Miłości do was wszystkich, w tym tych z was, którzy drwią z Mojego Świętego Słowa lub którzy Mnie odrzucają, przychodzę, aby jeszcze raz was uratować.
Wasz Zbawiciel i Odkupiciel
Jezus Chrystus

24.11.2013, godz.16.45


Miliardy ludzi będą się cieszyć życiem w wiecznej chwale w Obecności Boga



Załaduj kopię Miliardy ludzi będą się cieszyć życiem w wiecznej chwale w Obecności Boga:
niedziela, 24 listopada 2013, godz.16.45
Moja wielce umiłowana córko, kiedy przychodzę, aby ludzkości przynieść ukojenie w bólu — bólu znoszonym przez nią z powodu jej oddzielenia się od Boga — to wszyscy ludzie muszą okazać wdzięczność za to Wielkie Miłosierdzie. Dzięki Niemu Miliardy ludzi będą się cieszyć życiem w wiecznej chwale w Obecności Boga.
Wraz z tym wielkim Aktem Miłosierdzia przyniosę wspaniałą wieść o Chwalebnej Obietnicy, kiedy Moje Powtórne Przyjście — które nastąpi wkrótce po Ostrzeżeniu — uwieńczy Plan Boga wobec Jego dzieci. Wszystkim duszom zostanie zaoferowany Dar Mojego Miłosierdzia, ale nie wszyscy go przyjmą. Tym, którzy Go nie przyjmą, zostanie dany jedynie krótki czas na podjęcie decyzji, jakim życiem chcą żyć. Będą mieli do wyboru albo żyć pełnią doskonałego życia z ciałem i duszą w Moim Nowym Raju, albo żyć bez Boga. Tym, którzy rozumieją, czym jest to, co Ja wam oferuję, nigdy nie wolno tego Daru odrzucić. Jednak ci, którzy Mi odmówią, przystaną na to, aby tarzać się w ciemności — w przekonaniu, że to nie ma znaczenia. To, czego nie wiedzą, to to, że będą odczuwać straszliwy ból, kiedy w sposób ostateczny zostaną ode Mnie oddzieleni. Znajdą się w czeluści ciemnej jak smoła, gdzie nic nie będą widzieć. Nie będą nic posiadać. A wszystko, co będą czuć, to będzie ziejący ogień, który będzie ich rozdzierać, jakby przeszywani byli mieczem — co będą musieli znosić na wieki.
Oddzielenie od Boga nastąpiło, kiedy Lucyfer skusił Adama i Ewę do grzechu pychy. Grzech pychy jest przyczyną wszystkich grzechów oraz tym, co związuje człowieka z szatanem. Kiedy przybędę, aby odzyskać Mój Tron — oddzielenie to przestanie istnieć. Ci, którzy są dla Mnie, ze Mną i we Mnie, złączą się w jedno. Ale tego dnia, kiedy w końcu przybędę i kiedy będę sądził świat, ci, którzy oddzielili się ode Mnie i którzy nadal będą Mnie odrzucać, doczekają się ostatecznego końca, poza którym Ja już nie będę Obecny. Poza którym nie będę w stanie już ich pocieszyć. Ani z powrotem przyciągnąć. Następnie ich udziałem stanie się wieczysty ból i cierpienie w ogniach piekła, wraz z bestią i jej wszystkimi demonami.
Nie chcę ani siać wśród was przerażenia, ani was szokować, ani narażać was na cierpienie, jednak abyście zrozumieli konsekwencje (waszego postępowania) — muszę wam powiedzieć Prawdę. Bo tak wielu z was nie wierzy w piekło. Nie wierzycie w nie, ponieważ tak długo byliście wprowadzani w błąd. Niebo, piekło i czyściec — istnieją. Natomiast w dniu ostatecznym będą istnieć tylko dwie rzeczywistości: Nowy Raj, gdy Niebo i Ziemia staną się jednym, oraz otchłań — czyli Piekło.
Prawdę jest trudno zaakceptować — ale nie znając Prawdy, nie możecie wybrać swojego Przeznaczenia.
Wasz Jezus

24.11.2014, godz. 15.30


Ziemia, skażona ich złym postępowaniem, zajęczy z bólu



Załaduj kopię Ziemia, skażona ich złym postępowaniem, zajęczy z bólu:
poniedziałek, 24 listopada 2014, godz. 15.30
Moja wielce umiłowana córko, w tym czasie — gdy tak wielu odeszło ode Mnie — potrzebuję wiele pociechy. Moje Łzy płyną wielkimi potokami, bo armia szatana, skażona jednym z najnikczemniejszych z jego demonów — Izebel — skusiła wielu z tych, którzy twierdzą, że Mnie reprezentują. Jak całkiem oni zapomnieli o Mojej Obietnicy, że znowu przyjdę, i jak mało sobie z niej robią.
Czas Mojego Powtórnego Przyjścia jest coraz bliższy i armia szatana zgromadziła się w wielkiej ilości, gotowa do walki z tymi, których Ja nazywam Moimi Własnymi. Tej podłej armii przewodzić będą Moi wrogowie i nie ma niczego takiego, czego by oni nie uczynili, próbując zwieść świat, tak aby uwierzył w ich fałsz. Przemawiając w Moje Imię, pozyskają świętych mężczyzn i kobiety, i staną się siłą, z którą trzeba będzie się liczyć. Przyjęci z wielkim entuzjazmem przez świecki świat, zmienią oni oblicze ziemi, w wyniku czego spowodują spustoszenie.
Ziemia, skażona ich złym postępowaniem, zajęczy z bólu, i dojdzie do wielkiego przewrotu. Każdy nikczemny akt profanacji, którego dopuszczą się oni na Moim Ciele, zamanifestuje się przez zmiany w klimacie, klęski urodzajów, zmiany atmosferyczne oraz powodzie na taką skalę, że będzie tylko klika narodów na ziemi, które nie ucierpią z powodu ich działalności. Mój Ojciec zada im wielkie cierpienie.
Za każdego, którego oni potępią w Moje Imię, oni także zostaną potępieni. Za każdy akt bólu, jaki zadadzą Bożym dzieciom, oni także będą cierpieć taki sam ból. Rezultatem piekła — które oni sprowadzą na miliony — będzie kara, którą można porównać do ognia, który nieustannie płonie w wieczystej otchłani.
Bramy Niebios zostaną przed nimi zatrzaśnięte i krzyczeć będą oni w agonii, kiedy w Dniu Ostatecznym zostaną oślepieni Moim Światłem. Uciekną jak tchórze, którymi są, i będą usiłowali znaleźć schronienie przed Moją Sprawiedliwością, lecz nigdzie nie zaznają ukojenia. Oślepieni, będą się szamotać, przewracać, ale nie będą mieli dokąd się udać. Zostaną z tyłu, ponieważ żaden z nich nie będzie miał siły, ani siły woli, aby poprosić Mnie o Pomoc, gdyż odetną się od wszelkiego Życia, jakie mogliby posiadać, ale z którego nie będą już więcej mogli korzystać.
Usłyszcie Mnie teraz, gdy uroczyście oświadczam, że ten, kto żyje Moim Słowem i kto pozostaje Mi wierny, nie ma się czego obawiać. Ale ten, kto Mnie przeklina i kto zatrzaskuje za sobą drzwi do Mojego Królestwa, zostanie odrzucony.
Wasz Jezus

środa, 23 listopada 2016



23.11. 2010, godz. 3.00


Ostrzeżenie przed Wojną Nuklearną



Załaduj kopię Ostrzeżenie przed Wojną Nuklearną:
Orędzie nr 18 z serii Ostrzeżenie
wtorek, 23 listopada 2010, godz. 3.00
Moja córko, cierpisz z powodu pracy, którą wykonujesz dla Mnie. Ciemność, którą odczuwasz, pochodzi od zwodziciela, który cały czas atakuje za pomocą innych ludzi, tych, których znasz, za pomocą jego ciemności. Pomimo twoich odczuć rozpaczy jesteś przecież chroniona. On, zwodziciel, tak jak ci powiedziałem, nie skrzywdzi żadnej duszy. Musisz w dalszym ciągu modlić się Najświętszym Różańcem dla ciągłej ochrony od dręczenia. Poprzez modlitwę tego pełnego mocy uwielbienia Różańca Mojej Najświętszej Matki, zobaczysz różnicę.
Praca, którą pragniesz dla mnie ukończyć, nie jest łatwa, ale musisz pozostać silna, Moja córko. Dlatego  ta praca, gdy zostanie pokazana światu, przyniesie pokój i zadowolenie Moich dzieci.
One, Moje dzieci, kiedy zrozumieją prawdę, dostrzegą, że nie są odrzucone i zapomniane przez Stworzyciela. Pociecha, której doświadczą dzięki tej wiedzy, którą dam im w tej książce, przyciągnie ich bliżej Mnie.
Plan przyszłej wojny
Nie obawiaj się, Moja córko, jesteś bezpieczna, mimo że czujesz się bezsilna i niepewna. Cały świat, włączając w to twój własny kraj, w niedługim czasie doświadczy więcej bólu z powodu globalnej kontroli, która uczyni ludzi bezsilnymi. Dlatego więc tak ważne jest, by przygotować się teraz.
Powiedziałem ci już wcześniej, że musisz powiedzieć Moim dzieciom, aby zaczęły przygotowywać się teraz, zanim rozpocznie się przerażająca globalna wojna. Wojna, o której mówię, jest już przygotowywana przez czerwonego smoka. Smok, nowa siła świata, już obmyśla plan i zniszczy miasta na zachodzie. Czas się zbliża. Módlcie się, módlcie się o nawrócenie, gdyż to zło nie może zostać zatrzymane, ponieważ nie ma wystarczającej ilości modlitw, by je powstrzymać. Módlcie się o te dusze, które zginą podczas tego konfliktu nuklearnego.
Trzy lata, zanim  spisek wyjdzie na jaw
Módlcie się za te dusze teraz. Ponieważ globalna siła delikatnie przejmuje kontrolę, okazując fałszywe miłosierdzie. Oni, Moja droga córko, mają na celu kontrolę twojej wolności — jak żyć, jeść i modlić się. Dlatego też Moje dzieci muszą dążyć do tego, by stać się samowystarczalne. Uprawiajcie wasze jedzenie. Znajdźcie schronienia, gdzie będziecie mogli oddawać hołd waszemu Boskiemu Zbawicielowi. Po prostu bądźcie silni. Nie opowiadajcie ludziom wokół, dlaczego to robicie. To potrwa tylko 3 lata, zanim ukażą się waszym oczom znaki tego spisku. Ale wtedy wasze plany nabiorą kształtów i potwierdzą to, co kwestionowaliście i czasem uważaliście za dziwne. Uprawiajcie już teraz wasze własne jedzenie. Kupujcie teraz nasiona, które nie będą dostępne w sprzedaży w przyszłości. To nakarmi waszą rodzinę, gdy przyjdzie globalny głód.
Idźcie teraz i przygotujcie się.
Wasz Zbawiciel
Jezus Chrystus

23.11.2012, 21:45


Moi ukochani kapłani i wyświęceni słudzy, nie bójcie się Mojego Słowa.



Załaduj kopię Moi ukochani kapłani i wyświęceni słudzy, nie bójcie się Mojego Słowa. :
Piątek, 23.11.2012, 21:45
Moja droga, umiłowana córko, prześladowanie Moich proroków i wizjonerów nasila się obecnie jako sprzeciw wobec wzmożenia tych przekazów.
Mówię do tych z was, zwłaszcza Moich ukochanych kapłanów i wyświęconych sług, nie bójcie się Mojego Słowa. Strach i niepewność, których doświadczacie, nie pochodzą ode Mnie. Jeśli nie pochodzą ode Mnie, to musicie zadać sobie pytanie, skąd one pochodzą?
Moje Święte Słowo zawsze budzi sprzeciw.
Podczas Mojego pobytu na ziemi, kapłani tamtych czasów, faryzeusze, zrobili wszystko, co mogli, aby sprzeczać się ze Mną. Próbowali przy każdej okazji spowodować Moje potknięcie; zadawali Mi pytania tak skonstruowane, aby wykazać, że Ja zaprzeczam Bożemu Słowu; jednak to im się nie powiodło.
Zachowałem milczenie, gdy próbowali nakłonić Mnie do odpowiedzi na pytania, o których wiedzieli, że nie byłem gotów na nie odpowiedzieć.
Zauważcie, że chociaż praktykowali swoją religię, odprawiali wiele drobiazgowych ceremonii ubrani w kosztowne szaty, to brakowało im jednej rzeczy. Nie posiadali ani grama pokory, ponieważ błędnie uważali, że z powodu ich roli wyświęconych sług, znaleźli się ponad swoimi braćmi.
Rozmawiali, głosili i przedstawiali w publicznych miejscach, jak prorocy, Święte Słowo Mojego Ojca. Mimo to, tak naprawdę nie rozumieli Obietnicy uczynionej przez Mojego Ojca, ani lekcji, jakich On udzielił im przez proroków.  Nie zdołali zaakceptować, że moment przyjścia obiecanego Mesjasza miał miejsce w ich własnym czasie.
Uważali, że wydarzenie to będzie miało miejsce w przyszłości.
Czuli się zmieszani Moimi odpowiedziami, Moimi Naukami i prostym życiem, które prowadziłem. Jednak czuli się do Mnie przyciągani i wracali, znowu i znowu, aby rzucać Mi wyzwanie.
Następnie poczuli się zagrożeni z powodu Mojej znajomości duchowych spraw, faktu, któremu nie mogli zaprzeczyć.
Torturowali Mnie. Odpowiadałem na ich pytania zgodnie ze Świętą Wolą Mojego Ojca. Potem zachowywałem milczenie, gdy z wściekłością wskazywali na Mnie swoimi palcami.
Przy całej oznajmianej przez nich wiedzy Bożego Słowa, wpadli w pułapkę zastawioną przez oszusta. Uważali, że ich wiedza była lepsza od Mojej.
Warstwowa hierarchia Kościoła, którą utworzyli, była jak królewska monarchia. Królem, którego czcili, nie był Bóg, lecz ich właśni, mianowani przez nich królowie. Górna warstwa miała niewielką łączność z niższymi sługami, którzy kierowali ich plemionami. Dla biednego, skromnego człowieka, mieli mało czasu.
Jak bardzo obrazili Mojego Ojca. Jakże Mnie torturowali. Mieli krew wielu na swoich rękach, ale mimo to, w oczach opinii publicznej udało im się utrzymać je w czystości.
Ich wykształcenie oznaczało, że uważali, że tylko oni mogli poprawnie interpretować Pismo Święte. Moje Słowo było traktowane jak herezja.
To samo prawdziwe jest dzisiaj. Tak niewielu z Moich wyświęconych sług przygotowanych jest na Moje Powtórne Przyjście. Ich świadectwo, jako Pobożnych Kapłanów w Moim Kościele, może wytworzyć podział, na który Ja nie zezwoliłem.
Tym uczonym w teologii ludziom, z wieloma latami szkolenia, nie udaje się zrozumieć Moich Nauk, proroctw czy sposobu, w jaki Ja mówię.
Ci z was, którzy kwestionujecie Moje Słowo lub próbujecie wytworzyć różnice, porównując je do swojej własnej, błędnej znajomości Pisma Świętego, musicie się teraz zatrzymać.
Niczego się nie nauczyliście. Czy nie możecie zaakceptować, że czas jest bliski, i że to Ja was przygotowuję?
Wielu jest wrogów tej Mojej Świętej Misji przygotowania was do Mojego Powtórnego Przyjścia.
Ataki są zaciekłe. Każdy zwrot, każdy zakręt i każdy krok, który stawiam poprzez te Orędzia, napotyka przeszkody.
Jeśli nie akceptujecie Mojej Obietnicy Powtórnego Przyjścia, to musicie sami sobie postawić to pytanie. Jaka jest moja rola w Imię Boga? Czy jest to tylko administrowanie Świętymi Sakramentami? Nie, to nie jest tylko ta rola, dla której zostaliście powołani.
Kiedy atakujecie Moje Przekazy w taki sposób, sprawiacie, że płaczę ze smutku i frustracji.
Czy nie zostaliście ostrzeżeni, aby zachować czujność, ponieważ nie znacie dnia ani godziny, kiedy Ja powrócę? Jest to dla was chwila, aby obudzić waszego ducha, aby czytać Słowa zawarte w Księdze Mojego Ojca, a następnie modlić się, abym Ja pobłogosławił was darem rozeznania.
Tym z was, którzy odrzucacie Mnie, ponieważ jesteście ostrożni i martwicie się, że to nie jestem Ja, wasz Jezus, który przemawia, Ja wam wtedy wybaczam. Rozumiem, jak to jest trudne, ale z czasem poczujecie, jak ogarnia was Moja Miłość.
Ci z was, którzy odmawiacie wysłuchania Mnie, jesteście wtedy winni grzechu pychy.
Ci z was, którzy publicznie potępiacie Moje Słowo, rozdzielacie je na części i twierdzicie, że Moje Orędzia pochodzą od złego, jesteście wówczas dla Mnie zgubieni. Tak daleko odsunięci ode Mnie, pomimo waszego aroganckiego przekonania, że wasza książkowa wiedza na temat spraw duchowych, czyni was bardziej godnymi, aby mówić w Moim Imieniu, musicie wiedzieć to.
Przyniesiecie Mi prostą duszę, z czystym sercem, która kocha Mnie z tego powodu, kim Ja Jestem, a dołączycie do Mnie w Raju.

Przyniesiecie Mi duszę pełną pychy, która wykrzykuje na całe gardło Słowo Boże, a odrzucę was na bok.


Zaufajcie Mi z pokornym sercem, a Ja wyleję na was Moje Łaski.
Kochajcie Mnie bez żadnych warunków, a rozpoznacie w tym czasie Mój Głos. Jesteście duszami, które mają szczęście. Ale te dusze, które same odsunęły się od mnie są tymi, których pragnę, i za którymi tęsknię najbardziej.
O, przyjdźcie do Mnie, Moi wyświęceni słudzy. Daję wam Prawdę, ponieważ chcę, abyście odnowili waszą wierność dla Mnie.Nieposłuszeństwo wobec Moich Nauk i zaniechanie uznania waszej własnej słabości, wbija pomiędzy nas klin.
Ci wyświęceni słudzy, którzy popełniliście ciężkie grzechy ciała, musicie przyjść do Mnie, tak żebym mógł was podtrzymać. Uznajcie swoje grzechy, a Ja odnowię wasze dusze, tak że będziecie gotowi, aby pomóc ratować inne dusze, zanim Ja przyjdę ponownie.
Musicie posłuchać. Jeśli macie wątpliwości, wtedy Ja akceptuję to. Jeśli jednak próbujecie skrzywdzić Moich proroków, będziecie za to cierpieć. Jest dla was znacznie lepiej zachować milczenie. Musicie być gotowi słuchać i ukorzyć się w Moich Oczach. Tylko wówczas będziecie zdolni do reprezentowania Mojego Ciała na ziemi.
Wasz Jezus

23.11.2013, godz. 17.00


Miłość rozkwita, ponieważ jest Ona Darem Bożym i posiada moc niszczenia zła



Załaduj kopię Miłość rozkwita, ponieważ jest Ona Darem Bożym i posiada moc niszczenia zła:
sobota, 23 listopada 2013, godz. 17.00
Moja wielce umiłowana córko, pragnę wam wyjaśnić znaczenie miłości oraz tego, jak przy jej udziale możecie zniszczyć zło i jak bez niej zło się rozprzestrzenia.
Szatan jest niezdolny do miłości, natomiast, mając obsesję na punkcie własnej władzy i wielkości, uważa, że są one jego przymiotami. Kiedy dopada jakąś duszę, w pierwszym rzędzie niszczy w niej miłość. A gdy to osiągnie, przesyca tę duszę okropną nienawiścią, i to właśnie ta nienawiść powoduje rozłam. Rozłam i niezgoda, zainicjowane przez nienawiść, mogą doprowadzić do tego, że jedna dusza dopuści się przeciwko innym desperackich kroków. To przepełnione nienawiścią postępowanie może bardzo często prowadzić to straszliwego okrucieństwa, a nawet do morderstwa. Grzech pychy jest zaszczepiony w duszach, które same otwarły się na diabła — a to prowadzi do bezwzględnej ambicji i chciwości. Ale tam, gdzie jest miłość, tam daje o sobie znać Obecność Boga.
Miłość rozkwita, ponieważ jest Ona Darem Bożym i posiada moc niszczenia zła. Miłość nie jest samolubna. Miłość jest wspaniałomyślna, miłość przebacza i nie jest skażona grzechem pychy. Musicie prosić Boga, i to każdego dnia, o Dar Miłości, a kiedy zostanie on wam dany, użyjcie go jako tarczy przeciwko nienawiści. Miłość, jeżeli jest obecna w duszy czystej — przyciąga nienawiść tych dusz, które wygnały Boga ze swojego życia. Nie potrafią one ścierpieć Światła Bożego, które promieniuje z tych dusz, wypełnionych Bożą Miłością.
Idźcie teraz, bo już wiecie, że Miłość musi służyć temu, aby wesprzeć dusze, które bardzo potrzebują Mojej Pomocy.  Proszę, odmawiajcie tę Krucjatę Modlitwy o Dar Miłości.
Krucjata Modlitwy (129) O Dar Miłości
O Boże, proszę napełnij mnie Twoją Miłością.
Dopomóż mi dzielić Dar Miłości ze wszystkimi, którzy potrzebują Twojego Miłosierdzia.
Dopomóż mi więcej Ciebie kochać.
Dopomóż mi kochać wszystkich, którzy potrzebują Twojej Miłości.
Dopomóż mi kochać Twoich wrogów.
Dozwól, aby miłość, którą mnie Błogosławisz, pochłaniała serca wszystkich ludzi, z którymi mam do czynienia.
Dopomóż mi — dzięki Miłości, jaką wlewasz do mojej duszy — zwyciężać wszelkie zło, nawracać dusze i udaremniać plany diabła i wszystkich, którzy są na jego usługach i usiłują zniweczyć Prawdę Twojego Świętego Słowa. Amen.
Ja Jestem Miłością. Jeżeli prawdziwie będziecie Mnie kochali, to zaleję wasze dusze nadmiarem miłości — i mając tę miłość, dopomożecie Mi ocalić świat.
Wasz Jezus