Mój Pan

Mój Pan

poniedziałek, 5 września 2016

5.09.2011r


Módlcie się Koronką do Miłosierdzia Bożego teraz — Ostrzeżenie jest blisko

Załaduj kopię Módlcie się Koronką do Miłosierdzia Bożego teraz — Ostrzeżenie jest blisko:
Orędzie nr 185 z serii Ostrzeżenie
poniedziałek, 5 września 2011, godz. 21.00
(Uwaga: Wizjonerka otrzymała dzisiaj wieczorem dwie wiadomości od Jezusa Chrystusa. W pierwszej wiadomości, prywatnej, szczegóły co do czasu, kiedy Ostrzeżenie będzie miało miejsce, dane zostały Wizjonerce. Decyzja o ich publikacji została także powierzona Wizjonerce, która zdecydowała się nie publikować ich w tym momencie. Zostały one jednak dane księdzu do bezpiecznego przechowania. To orędzie będzie opublikowane po tym, jak Ostrzeżenie będzie miało miejsce. Drugie orędzie jest orędziem dla świata na teraz.)
Moja ukochana córko, czas jest już bliski. Modlitwa pomogła Mojemu ukochanemu Wikariuszowi, Papieżowi Benedyktowi, stawić opór w wewnętrznej bitwie, jaką toczy ze złymi mocami. Jego czas w Watykanie został przedłużony.
Nawołuję wszystkich, którzy idą za Mną, by gromadzili się na spotkaniach modlitewnych i odmawiali Koronkę do Miłosierdzia Bożego za wszystkie Moje biedne dzieci, które odeszły ode Mnie i Mojego Przedwiecznego Ojca. One pilnie potrzebują waszej modlitwy. Modlitwy i więcej modlitwy potrzeba, by teraz ich uratować. Odprawiajcie Mszę Świętą za tych, którzy z powodu stanu swojej duszy podczas Ostrzeżenia nie będą mogli przeżyć fizycznie. Oni potrzebują waszej pomocy. Zjednoczcie się. Trzymajcie się razem ze Mną za ręce.
Wasz ukochany Jezus Chrystus

5.09.2012r


Wielki konflikt stanie się widoczny i człowiek odsunie się od człowieka. Brat stanie przeciwko bratu.


Załaduj kopię Wielki konflikt stanie się widoczny i człowiek odsunie się od człowieka. Brat stanie przeciwko bratu. :

Środa, 05.09.2012, 14.30
Moja droga, umiłowana córko, naród po narodzie doznaje teraz przemian.
Ani jeden naród nie może nie zrozumieć, że w powietrzu zanosi się na wiele zmian.
Nie tylko prawa, które obowiązują w ich krajach, zaczynają się zmieniać, ale wiara, która niegdyś posiadali, wydaje się zanikać.
Mniej księży, mniej sług w Moim Chrześcijańskim Kościele, przychodzi z pomocą dla obrony Bożych Praw.
Ani nie krzyczą o swoim oddaniu dla Mnie. Zamiast tego, ich głosy są tylko szeptem wśród zgiełku głosów, które wygłaszają tyrady i promują miłość własną.
Słowo Boże pochłaniane jest przez głosy ateistów, którzy ukrywają swoje opinie za zasłoną przepisów rządowych, zmienianych w imię tak zwanej sprawiedliwości, tolerancji, dla dobra wszystkich.
Prezentowane wam kłamstwa przeznaczone są do zniszczenia nie tylko Słowa Mojego Ojca, ale Chrześcijaństwa na całym świecie.
Apostazja szerzy się w zastraszającym tempie i osiągnęła prawie punkt krytyczny.

Jest to moment na interwencję Boga.
 Dość kłamstw.
Król kłamstw oszukuje wszędzie Boże dzieci. Nie podążajcie za waszymi rządami, którzy głoszą, że Słowo Boże jest kłamstwem.
Nie akceptujcie nowych ustaw, które tolerują grzech śmiertelny. Walczcie wszyscy. Stańcie w obronie tego, co jest słuszne.
Nie zezwalajcie przepisom, promowanym przez króla kłamstw, aby pochwyciły was i wasze rodziny w czeluść bez dna.
Jeśli dopuścicie prawa, które zakazują praktykowania waszej wiary, będziecie cierpieć. Waszym duszom zabraknie pożywienia i oddalicie się od Mnie.
Ale jeśli zaakceptujecie morderstwo i aborcję, i nie powstaniecie przeciwko takiemu złu, wówczas wasz kraj zostanie ukarany przez Ręką Boga.
Podczas gdy apostazja nadal szerzy się wszędzie, z drugiej strony nasilają się nawrócenia i wkrótce dojdzie do czołowego zderzenia.
Wielki konflikt stanie się widoczny i człowiek odsunie się od człowieka. Brat stanie przeciwko bratu. Sąsiad przeciwko sąsiadowi.
Będą istnieć dwa obozy. Tych, którzy kochają Boga i tych, którzy tego nie czynią.
Każdej duszy dam szansę zdecydowania, częścią którego obozu chce się stać, w nadziei, że one wybiorą Mnie, ich umiłowanego Zbawiciela.
Wy, Moi uczniowie, poprzez wasze modlitwy, a szczególnie odmawianie Litanii Łaski Uwolnienia, możecie przyprowadzić do Mnie więcej dusz.
Wówczas pochwycę dobrych na Moje Łono, jak przepowiedziane, i w mgnieniu oka zostaną zabrani do bezpieczeństwa.
Moją Obietnicą jest Zbawienie ludzkości.
Ale ostateczny wybór należał będzie do każdej duszy, poprzez jej własną wolę.
Wasz Jezus

5.09.2013r


Żaden Mój wyświęcony sługa nie może potępić nikogo w Moje Imię


Załaduj kopię Żaden Mój wyświęcony sługa nie może potępić nikogo w Moje Imię:


czwartek, 5 września 2013, godz. 14.30
Moja wielce umiłowana córko, jakże niewielu z tych, którzy wierzą w Boga albo którzy akceptują Mnie jako Syna Człowieczego, prawdziwie Mnie kocha. Oni mówią, że Mnie kochają, ale wielu nie prowadzi życia zgodnie z Moim Nauczaniem. Nie możecie twierdzić, że Mnie kochacie, a następnie potępiać innych. Nie możecie ranić innej osoby ostrymi słowami, a potem mówić, że Mnie kochacie.
Kto pomiędzy wami jest wolny od grzechu? Ten, który wywyższa się w Moich Oczach, a następnie wypowiada okrutne słowa przeciw komuś innemu? Nigdy nie wolno wam twierdzić, że przemawiacie w Moim Imieniu, jeżeli oczerniacie kogoś innego. Jest to obrazą Boga – i obrażają Mnie ci, którzy zachowują się w ten sposób. Ci z was, którzy źle mówią o innych – twierdząc, że stają w Mojej obronie – odseparowują się ode Mnie. A jednak wy myślicie, że to, co robicie, jest usprawiedliwione. Od kiedy to sądzicie, że Ja bym poparł takie zachowanie, i dlaczego uważacie, że macie prawo robić takie rzeczy?
Jeżeli jesteście oddani Służbie dla Mnie, a przy tym wypowiadacie okrutne słowa przeciwko jakiemukolwiek z Bożych dzieci, popełniacie grzech ciężki. Żaden Mój wyświęcony sługa nie może potępić nikogo w Moje Imię. Możecie być obeznani z Moim Nauczaniem, możecie posiadać wiedzę na temat wszystkiego, co zawarte jest w Księdze Mojego Ojca, ale jeżeli oczerniacie kogoś innego w Moje Imię – Ja was odrzucę. Ponowne zaskarbienie sobie Moich Względów będzie wymagało z waszej strony wielkiej pokuty; ale nawet jeżeli będziecie błagać Mnie o wybaczenie, upłynie długi czas, nim staniecie się na nowo zdatni, aby stanąć przed Moim Obliczem.
Wasz Jezus

5.09.2013r


Matka Zbawienia: Każdy jeden Sakrament zostanie zmieniony nie do poznania



Załaduj kopię Matka Zbawienia: Każdy jeden Sakrament zostanie zmieniony nie do poznania:


czwartek, 5 września 2013, godz. 9.35
Moje dziecko, kiedy Korona Cierniowa została przez nich umieszczona na Świętej Głowie Mojego Syna, to stało się to nie tylko po to, aby zadać Mu okropną fizyczną mękę, ale  także po to, aby coś zadeklarować. A wyrażono to symbolicznym gestem. Bo gdy tak z Niego drwili, mówili, że ten Człowiek, Który twierdzi, że jest Głową Kościoła i Który Siebie nazywa Mesjaszem, nie będzie tolerowany. Sprofanowali Głowę Kościoła, kiedy Go Ukoronowali, i ponownie Go sprofanują w tych dzisiejszych czasach.
Nie wystarczy im, że oni, wrogowie Chrystusa, przejmą od wewnątrz Kościół Mojego Syna; oni Go także zbezczeszczą na wiele innych sposobów. Zmienią hostie do Komunii Świętej oraz znaczenie tego, czym jest Święta Eucharystia. Powiedzą, że Ona, Święta Eucharystia, reprezentuje ludzkość i że jest znakiem nowej komunii – wspólnotą wszystkich ludzi, jakby byli jednym w Oczach Boga. Wam, moje dzieci, zostanie powiedziane, że wy wszyscy znajdujecie się ze sobą w komunie i że to jest powód do świętowania.
Komunia Święta jest Ciałem Chrystusa i Jego Prawdziwą Obecnością. Nie może Ona być dwoma różnymi rzeczami. A jednak zmanipulują oni Jej znaczenie – i wszystko, co wam, koniec końców, zostanie, będzie kawałkiem chleba, kiedy bowiem zbezczeszczą ołtarze i Najświętszą Hostię, Obecność Mojego Syna zaniknie.
Każdy jeden Sakrament zostanie zmieniony nie do poznania. Wróg Mojego Syna będzie tak przebiegły, że święte ceremonie będą się wydawać tylko nieznacznie zmienione. Sakrament Spowiedzi zostanie zniesiony, gdyż bestia nie chce, aby dusze zostały oczyszczone, ponieważ byłoby to zwycięstwem Mojego Syna.
Dzieci, nie wolno wam ustawać w waszych prośbach o Moje wstawiennictwo, aby ból związany z tymi przyszłymi wydarzeniami został złagodzony, a ten czas skrócony.
Wasza umiłowana Matka
Matka Zbawienia

5.09.2014r


Nie odcinajcie się ode Mnie. Jeżeli tak postąpicie, to będzie wielki płacz i nigdy nie zostaniecie pocieszeni, bo Ja nie będę w stanie wam pomóc

Załaduj kopię Nie odcinajcie się ode Mnie. Jeżeli tak postąpicie, to będzie wielki płacz i nigdy nie zostaniecie pocieszeni, bo Ja nie będę w stanie wam pomóc:
piątek, 5 września 2014, godz. 20.45
Moja wielce umiłowana córko, niech będzie wam wiadome, że śmierć nie ma żadnej władzy nad tymi, którzy należą do Mnie, których wiara podtrzymuje aż do ich ostatniego oddechu. Dusze te nie boją się śmierci fizycznej, ponieważ wiedzą, że w momencie śmierci zaczyna się Życie Wieczne. Ja oczekuję na te dusze z otwartymi ramionami, a one biegną jak małe dzieci w kierunku Światła Mojej Miłości. Przytulam je i zabieram je do Mojego Królestwa, gdzie w obecności Hierarchii Aniołów i wszystkich świętych czekam na każdą jedną duszę, na każdą taką duszę, a następnie ma miejsce wielka radość.
Jednoczę je z ich rodzinami i odczuwają oni wiele radości, miłości i emocji. Żadnych łez. Żadnych wspomnień o cierpieniu, które musieli znosić na ziemi. Wszystkie zmartwienia, smutek i rozpacz są natychmiast wymazywane i zapominane. Śmierć otwiera drzwi przed tymi, którzy umierają w stanie Łaski, i rozpoczyna się nowe życie. Do dyspozycji każdej duszy, która witana jest w Moim Królestwie, stoją różnorodne poziomy, ale każdej przyznawana jest nagroda na podstawie Chwały, którą oddawała Bogu.
Niech dusze umierające w stanie grzechu wiedzą, że Ja Jestem Wszechmiłosierny i że po swoim oczyszczeniu zostaną one powitane w Moim Królestwie. Módlcie się zawsze za takie dusze, ponieważ na tym etapie nie mogą one modlić się same za siebie. Wasze modlitwy będą wysłuchane i będę oczekiwał tych dusz z miłością i z otwartymi ramionami. Dla każdego dziecka Bożego jest istotne, aby zrozumieć tę ważną kwestię, dotyczącą życia po śmierci. Musicie prosić Mnie, Waszego Jezusa, abym wam przebaczył wasze upadki, wasze słabości i wasze nieprawości — zanim umrzecie — bo właśnie wtedy Moje Miłosierdzie jest największe. Jeżeli nie wierzycie w Boga, to odrzucacie Życie Wieczne. Jeżeli Boga nie kochacie, miłość nie stanie się waszym udziałem po śmierci. Ja Jestem Miłością i beze Mnie nic poza bólem nie będziecie odczuwać. To, czego należy się obawiać, to jest oddzielenie od Boga. Jeżeli czujecie się nie macie pewności co do Mojego Istnienia, to musicie po prostu Mnie poprosić, abym dał wam znak Mojej Miłości, a Ja wam odpowiem.
Nie odcinajcie się ode Mnie. Jeżeli tak postąpicie, to będzie wielki płacz i nigdy nie zostaniecie pocieszeni, bo Ja nie będę w stanie wam pomóc. Moje Królestwo ofiaruje wam Życie Wieczne, ale musicie prosić Mnie o Moją Pomoc, odmawiając tę modlitwę.
Krucjata Modlitwy (165) O Dar Życia Wiecznego
Jezu, pomóż mi uwierzyć w Twoje Istnienie.
Daj mi znak, tak aby moje serce mogło Ci odpowiedzieć.
Napełnij moją pustą duszę Łaską, której potrzebuję, aby otworzyć mój umysł i moje serce na Twoją Miłość.
Ulituj się nade mną i oczyść moją duszę z wszelkich grzechów, które popełniłem w moim życiu.
Przebacz mi to, że Cię odrzuciłem, jednak proszę, napełnij mnie miłością, której potrzebuję, aby stać się godnym Życia Wiecznego.
Dopomóż mi Ciebie poznać, dopomóż mi dostrzec Twoją Obecność w innych ludziach i napełnij mnie Łaską rozpoznania Znaków Bożych we wszystkich wspaniałych Darach, jakie dałeś ludzkości.
Pomóż mi zrozumieć Twoje Drogi i ocal mnie od separacji i bólu ciemności, który odczuwam w mojej duszy. Amen.
Nie dopuśćcie do tego, aby ludzka pycha, intelektualne analizy czy też opinie oddaliły was od Prawdy. Jako dzieci Boże jesteście dla Mnie bardzo drogocenni. Nie pozwólcie, abym was utracił. Przyjdźcie do Mnie. Ja Jestem tutaj. Ja Jestem Realny. Pozwólcie Mi napełnić wasze dusze Moją Obecnością. Gdy tylko tak się stanie, trudno wam będzie Mnie ignorować.
Kocham was wszystkich. Błogosławię was. Oczekuję na waszą odpowiedź.
Wasz Jezus

niedziela, 4 września 2016

4.09.2011r


Kochać swojego bliźniego jak siebie samego jest o wiele trudniejsze, niż myślicie

Załaduj kopię Kochać swojego bliźniego jak siebie samego jest o wiele trudniejsze, niż myślicie:
Orędzie nr 184 z serii Ostrzeżenie
niedziela, 4 września 2011, godz. 22.00
Moja Córko, jest już tak mało czasu, by słuchać Moich wskazówek, by zaalarmować Moje dzieci, jakie czasy przed nimi stoją, powiedzieć im o znaczeniu przygotowania wszystkich Moich wyznawców i ich potrzebie trwania w codziennej modlitwie. Muszą  także otrzymywać Moje Ciało w formie Świętej Eucharystii i modlić się o zbawienie dusz.
Obecnie moje dzieci zwracają więcej uwagi na Moje Orędzia i łączą się razem, by modlić się codziennie za wszystkie Moje dzieci, zanim Ostrzeżenie będzie miało miejsce.
Patrzcie na swoich braci i siostry Moimi oczami, które widzą je jako cudowne stworzenia, obdarowane przez Mojego Przedwiecznego Ojca darem dla ludzkości. Każda dusza jest kochana tak samo. W oczach Mojego Ojca nie ma żadnej różnicy.
Jeśli wy, Moi wyznawcy, Mnie kochacie, będziecie również kochać Mojego Ojca. I odwrotnie, jeśli macie prawdziwą miłość do Mojego Ojca, będziecie kochać swoich braci i siostry. Szczególnie musicie okazywać miłość dla tych, którzy was obrażają poprzez swoje zachowanie. Niektórzy będą was obrażać, wyśmiewać i niszczyć waszą reputację, co może boleć was, jak również i wasze rodziny. Mogą oni być znani wam osobiście lub też będą zadawać wam cierpienie poprzez swoje uczynki, które mogą negatywnie wpłynąć na możliwość utrzymania waszych rodzin. Niezależnie od tego, jak dużo ludzie zadadzą wam cierpień, proszę was, podążajcie Moją drogą w Moje Imię. Módlcie się za nich, a szczególnie za tych, którzy wam szkodzą. Kiedy modlicie się za nich, osłabiacie nienawiść, którą wyrzuca przez nich szatan. Nienawiść, która może wynikać z myśli o odwecie.
To jest jeden z najtrudniejszych aspektów Moich nauk: Kochajcie swojego bliźniego jak siebie samego. Kiedy będziecie w stanie zdobyć się na ten akt szczodrości, pomożecie Mi wypełnić Mój plan, by uratować więcej dusz.
Wasz Umiłowany Nauczyciel i Przyjaciel
Jezus Chrystus

4.09.2012r


Moje Imię nie jest już szanowane. Moje Imię jest przeklinane.



Załaduj kopię Moje Imię nie jest już szanowane. Moje Imię jest przeklinane. :
Wtorek, 04.09.2012, 23.05
Moja droga, umiłowana córko, ból odrzucenia i ludzkiej nienawiści odczuwane są przeze Mnie w każdym momencie, każdego dnia.
On nigdy nie łagodnieje. Moje Ukrzyżowanie było tylko początkiem.
Może zwiastowało ono zbawienie ludzkości, ale Mój ból będzie trwał nadal, dopóki szatan nie zostanie wygnany.
Podczas, gdy jest on obecny i panuje nad ziemią, co jeszcze w tej chwili się dzieje, Mój ból i męka nigdy się nie kończą.
Jedyną ulgą jest radość, którą czuję, gdy widzę prawdziwą, wzajemną miłość czystych dusz, obecną na świecie.
Jest to ta miłość, która utrzymuje możliwym Światło pomiędzy dniem i nocą. Ponieważ bez Mojego Światła, ciemność panowałaby dwadzieścia cztery godziny na dobę.
Wyobraźcie sobie, jeśli chcecie, Mój ból.
Ci spośród was, którzy cierpicie ból i krzywdę z rąk tych, których kochacie, będziecie dokładnie wiedzieć, jaki jest Mój ból.
Kiedy jesteście okrutnie dręczeni, zarówno psychicznie jak i fizycznie, przez kogoś, kogo kochacie, ten ból jest trudniejszy do zniesienia.
Nawet jeśli wiecie, że osoba, która was prześladuje jest w strasznej ciemności, nie łagodzi to waszego bólu. Jeśli już, to zwiększa intensywność i nasilenie waszego cierpienia.
To dlatego, że nadal troszczycie się o swoich dręczycieli, a jednak wiecie, że oni cierpią i nie mogą zaradzić swemu zachowaniu.
Są w takiej ciemności, że kiedy próbujecie wyjaśnić im, co mają zrobić, aby pozbyć się swojego mroku, nie będą słuchać.
Oni nie chcą słuchać.
Ani nie chcą odnowić swojego ducha, aby zobaczyć światło, miłość i radość, które poczuliby, gdyby tylko was posłuchali, jedynej osoby, która naprawdę ich kocha pomimo ich wad, ich jedynej szansy, aby ich uwolnić, aby odrzucić tę niebezpieczną ciemną chmurę, która obejmuje ich całego ducha.
Ból odrzucenia jest trudny dla Mnie, waszego Zbawiciela, Syna Człowieczego.
Doznawałem strasznych cierpień fizycznych, z których wiele nie zostało uświadomionych światu w każdym szczególe, tak straszną były torturą, ponieważ Ja nie chciałem tego rodzaju współczucia.
Nie, Ja jedynie szukałem waszej lojalności, waszej wiary, jak również radości i ulgi z powodu waszej wiedzy, że zostaliście ocaleni od wiecznego potępienia.
Ale czy ludzkość rzeczywiście zna Dar, który dałem jej naprawdę?
Wielu idzie na Mszę Świętą lub przyjmuje wino w innych Chrześcijańskich Kościołach dla uczczenia Mojego Daru, ale nie rozumieją, co to znaczy.
Ja daję Siebie całkowicie, w Ciele, Umyśle i Duszy. Kiedy otrzymujecie Komunię, musicie w pełni spożywać Moje Ciało, a nie tylko mówić, że Mnie czcicie.
Ponieważ bez Mojego Ciała, Mojej Rzeczywistej Obecności, nie mogę uchwycić waszych dusz. Czy nie wiecie tego?
Dlaczego odrzucacie Mój prawdziwy Dar dany w sposób, który został wyjaśniony Moim Apostołom? Że Najświętsza Eucharystia jest rzeczywiście Moim Ciałem?
Nie możecie sobie wyobrazić łask, które zostały utracone przez was, wasze rodziny i pokolenia, z powodu waszej krytyki Mocy takiego Daru.
Mój ból nigdy nie zniknie. Ja płaczę. Ja cierpię. Płaczę, gdy jestem świadkiem grzechu tak rozpowszechnionego na świecie, gdy Moje Imię nie jest już szanowane. Moje Imię jest przeklinane. Czuję dotkliwy ból.
Tobie, Moja córko, przez ostatnich kilka miesięcy dany został ten sam ból. Dozwoliłem, aby ten atak złego na Ciebie przeniknął cię. Ta ofiara, złożona dla Mnie przez ciebie, jako duszy ofiarnej, była trudna, ale nauczyłaś się przez nią jednej prostej lekcji.
Jeśli jesteś ofiarą takiego okrutnego cierpienia z rąk innych, w Moje Imię, czujesz ten sam ból, który Ja czuję w tym samym czasie.
Moja córko, nasz ból splata się w tej mistycznej unii. Aby ratować dusze przyjęłaś dobrowolnie Moje Wezwanie, aby stać się duszą ofiarną, znając konsekwencje, choć było to zatrważające.
Teraz, gdy przynosisz nawrócenia, wiesz, że kiedy cierpienie jest wymagane, musi być dopasowane do Mojego własnego cierpienia, które jest i może być bardzo traumatyczne i bolesne.
Z powodu swojej ludzkiej natury, od czasu do czasu, będziesz mieć skłonność do zmagania się i będziesz walczyć przeciwko zadawanej ci grozie, szczególnie, jeśli nawet ból gwoździ wbijanych w twoje nadgarstki byłby lżejszy od męki, o której zniesienie w Moje Imię zostałaś poproszona.
Moje Łaski pomogły ci w twoim podporządkowaniu się tym życzeniom o cierpienie. Przyznały ci one siłę, która pozwoliła ci na podniesienie się, powstanie wysoko i chwalenie Boga. Ponieważ są to łaski, które pomagają ci przyjąć cierpienie jako Dar dla Boga, dla ratowania dusz w stanie grzechu śmiertelnego.
Dzieci, następnym razem, gdy ktoś będzie was dręczyć, traktować was okrutnie i psychicznie się znęcać, jeśli możecie o tym pamiętać, wówczas przezwyciężycie wasz ból.
Mówcie do Mnie tą Modlitwą Krucjaty (75) – Przekazuję mój ból Tobie, drogi Jezu
„Jezu, przekazuję mój ból i cierpienie do tego, którego Ty doznałeś podczas Twojej Agonii na Golgocie.
Każdą zniewagę, którą znoszę, ofiaruję Tobie.
Każdą obrazę i słowny atak, którego doznaję, ofiaruję na cześć Twojego Cierniowego Ukoronowania.
Każdą nieuczciwą krytykę wobec mnie, ofiaruję na cześć Twojego upokorzenia przed Piłatem.
Każdą fizyczną mękę, którą znoszę z rąk innych, ofiaruję na cześć Twojego Biczowania u Słupa.
Każdą zniewagę, którą znoszę, ofiaruję na cześć strasznych fizycznych tortur, które Ty wycierpiałeś podczas Ukoronowania Cierniem, gdy rozdarte zostało Twoje Oko.
Za każdym razem, gdy naśladuję Ciebie, szerzę Twoje Nauki i gdy jestem wyszydzany w Twoje Imię, pozwól mi pomóc Tobie w drodze na Kalwarię.
Pomóż mi pozbyć się pychy i nie obawiać się nigdy przyznać, że kocham Cię, drogi Jezu.
Następnie, gdy wszystko wydaje się beznadziejne w moim życiu, drogi Jezu, pomóż mi być odważnym, pamiętając jak Ty chętnie zaakceptowałeś Twoje Ukrzyżowanie, w taki okrutny i nikczemny sposób.
Pomóż mi powstać i być zaliczony jako prawdziwy Chrześcijanin, prawdziwy żołnierz w Twojej armii, pokorny i skruszony w moim sercu, na pamiątkę Ofiary, którą uczyniłeś dla mnie.
Trzymaj moją rękę drogi Jezu i pokaż mi, jak moje własne cierpienie może zainspirować innych do przyłączenia się do Twojej armii podobnie myślących dusz, które cię kochają.
Pomóż mi zaakceptować cierpienie i ofiarować je Tobie, jako dar dla ocalenia dusz w ostatniej walce przeciwko tyranii złego.Amen.”
Cierpienie Moja córko, choć jest tak trudne, jest Darem, którego używam przekazując go tym, którym ufam w Moim Sercu, tak że mogę ratować dusze.
Ty, Moja córko, przez swoją odpowiedź, złagodziłaś ogromnie Moje cierpienie. Jednakże zajmie jeszcze trochę czasu, zanim będę wolny od Krzyża.
Może się to stać tylko wtedy, gdy ocalę możliwie każdą duszę żyjącą dziś na ziemi.
Wasz Jezus