Mój Pan

Mój Pan

czwartek, 23 czerwca 2016

23.06.2013r


Gdy Mojego Syna uznaje się za grzesznika, to wiedzcie, że jest to największe bluźnierstwo



Załaduj kopię Gdy Mojego Syna uznaje się za grzesznika, to wiedzcie, że jest to największe bluźnierstwo:



niedziela, 23 czerwca 2013, godz. 18.18
Gdy Mojego Syna uznaje się za grzesznika, to wiedzcie, że jest to największe bluźnierstwo
Moja najdroższa córko, jak zareagowaliby rodzicie, gdyby wiedzieli, że ich dzieci stoją w obliczu śmierci? Czy nie walczyliby aż do ostatniej kropli krwi, aby ocalić je od każdej krzywdy? Oto właśnie powód, dla którego Ja interweniuję obecnie na świecie, polecając Mojemu Synowi, aby powiedział Prawdę, aby ocalić życie Moich dzieci.
To małe rzeczy w życiu wywierają wielkie następstwa na światową skalę. Pszczoła — której zachowanie ulega zmianie tam, gdzie nie wytwarza się pyłek kwiatowy — będzie miała bezpośredni wpływ na życie, które istnieje na ziemi. To dzięki Kościołowi Mojego Syna na Ziemi podtrzymywane jest życie dusz. Bez Prawdy Kościół Mojego Syna nie może podtrzymać życia. A zatem, jeżeli kłamstwa przenikają przez mury Kościoła, to bez Mojej interwencji będzie mieć to silny wpływ na życie dusz.
Życie to zostanie zniszczone, a stanie się to wówczas, gdy Kościół zwróci się przeciwko Temu, Który Go stworzył. Zaraza ta będzie miała bezpośredni wpływ na cały świat, włącznie z tymi, którzy nie wierzą w życie pozagrobowe. Dotknie ona nawet tych z innych religii, którzy nie pochodzą ode Mnie. Kiedy kłamstwa infekują Mistyczne Ciało Mojego Syna, Jezusa Chrystusa, na ziemi, to wywołają one chorobę. Choroba, jeżeli nie zostanie zwalczona, doprowadzi do śmierci. Dlatego też, jako Bóg i Ojciec całego Stworzenia, nie będę stał z założonymi rękoma i pozwalał na to, aby Moi wrogowie niszczyli dusze Moich dzieci.
Kiedy macie od czynienia z kłamstwami, to wydobywają się one z ust oszustów, kłębiąc się jak pogmatwana mieszanina bezsensu. Kłamstwa, które w zasadzie już się rozpoczęły, są redagowane językiem ubranym w pokorę, ale maskują największe łgarstwa przeciwko Prawdziwej doktrynie Kościoła. Uznajcie je za to, czym one są — przesłaniem, aby nakłonić was do popełniania grzechu. Gdy Mojego Syna uznaje się za grzesznika, to wiedzcie, że jest to największe bluźnierstwo, gdyż to nie jest możliwe.
Wysłałem Mojego Syna, jako człowieka w ciele, takiego samego jak wy wszyscy, poza jednym wyjątkiem. Narodził się bez grzechu i dlatego też nie był w stanie go popełnić. Każdy, kto czerpie z Prawdy, a następnie ją przekręca, aby wprowadzić nowe znaczenie dotyczące Ukrzyżowania Mojego umiłowanego Syna — jest kłamcą. Nie przychodzi on ode Mnie i jest wrogiem Mojego Syna.
Patrzcie teraz, Moje małe dzieci, jak bestia i demony — które ona wysyłała, aby porwać was ode Mnie — włóczą się pośród was. Musicie pozostać mocni. Zawsze musicie wiedzieć, że Mój Syn przekazał wam Prawdę, gdy chodził po ziemi oraz kiedy umarł za wasze grzechy. Złożył On w ofierze Swoje Ciało, aby was odkupić, ale On nigdy nie stał się grzesznikiem, gdyż On nie jest jednym z was.
Musicie pozostać wierni Mojemu Słowu i Nauczaniu Mojego Syna. Jeżeli tego nie zrobicie, to popadniecie w pokusę, by zaakceptować kłamstwa, a one nie przyniosą wam nic innego, jak wieczne cierpienie.
Wasz umiłowany Ojciec
Bóg Najwyższy

23.06.2014r


Porównajcie Mnie do matki, która musi oddzielić się od swojego dziecka przy narodzinach

Załaduj kopię Porównajcie Mnie do matki, która musi oddzielić się od swojego dziecka przy narodzinach:
poniedziałek, 23 czerwca 2014, godz. 1.45
Moja wielce umiłowana córko, dzisiaj przynoszę tobie i wszystkim Moim umiłowanym wyznawcom wielkie Błogosławieństwa. Moje Serce rozpływa się w miłości do was wszystkich. Zdaję sobie sprawę, że wasza podróż, w czasie której Mi służycie, może być czasami uciążliwa, ale chcę, abyście wiedzieli, że przewodzę wam w każdej sekundzie. Żadna z prób, jakim być może jesteście poddawani, nie jest dla was nie do przezwyciężenia. Dlatego też, nawet jeżeli czujecie się  bezsilni i przerażeni, to nie wolno wam się poddawać, jeżeli zaś obdarzacie Mnie zaufaniem, wszystko wydaje się łatwiejsze.
Porównajcie Mnie do matki, która musi oddzielić się od swojego dziecka przy narodzinach i która może już w swoim życiu tego dziecka ponownie nie ujrzy. Matka nigdy nie zapomni o swoim dziecku i spędza całe dnie, usychając z tęsknoty za swoim ciałem i krwią — w nadziei, że nadejdzie czas, kiedy połączy się ze swoim dzieciątkiem. Nie ma dnia, kiedy by o nim nie myślała, modli się o jego lub jej pomyślność i głęboko w swoim sercu odczuwa z powodu swojej straty nieustanny ból. Nic i nigdy jej nie zadowoli, dopóki nie będzie mogła jeszcze raz przytulić swojego dziecka. Jest bardzo cierpliwa, ma wielką nadzieję i odczuwa głęboką tęsknotę, aby stanąć twarzą w twarz z dzieckiem, które zrodziło jej łono, i nie ma dla niej znaczenia, ile lat będzie czekała na tę chwilę. Wszystko, co się dla niej liczy, to to, żeby ona i jej dziecko stali się na powrót całością — jedno splecione z drugim.
Ja Jestem jak każdy inny rodzic, który musi znosić taką udrękę. To oczekiwanie jest dla Mnie bolesne. Ale ból utraty — ból, jaki ma miejsce z powodu dawno zaginionego dziecka, które odmawia powrotu do rodzica — jest największy ze wszystkich. Ból, który odczuwam, kiedy jestem odrzucony przez Boże dzieci, jest dla Mnie nieustanną torturą. Uczynię wszystko, aby przyciągnąć te dusze te do Siebie. Użyję innych dusz — ich braci i sióstr, którzy chcą Mnie pocieszyć — w Moim dążeniu, aby przebudzić ich uśpione dusze.Potrzebuję Moich umiłowanych wyznawców — rodzeństwa tych zagubionych Bożych dzieci — aby rozproszyli się po świecie ipołączyli Moją rodzinę.
Musimy zjednoczyć się przeciwko duchowi ciemności, który uczyni niemal niemożliwym, aby te dusze rozszyfrowały zagadkę o Prawdzie ich narodzin. Ludziom tym trzeba powiedzieć o ich przywileju z racji ich narodzin, o ich dziedzictwie i o ich Wiecznym Zbawieniu. Blisko bowiem jest czas, kiedy Prawda zostanie objawiona. Z waszą pomocą, Moi umiłowani wyznawcy, oni do Mnie powrócą — powrócą do Mojej rodziny, gdzie ostatecznie połączymy się w jedno. Tak jak to miało być.
Kocham was wszystkich, będąc przepełnionym głęboką czułością, i cieszę się, kiedy odpowiadacie z miłością w waszym sercu na Moje Wezwanie.
Wasz Jezus

środa, 22 czerwca 2016


22.06.2011r


Orędzie Najświętszej Maryi Panny o przekazach dla młodzieży



Załaduj kopię Orędzie Najświętszej Maryi Panny o przekazach dla młodzieży:



Orędzie nr 119 z serii Ostrzeżenie
środa, 22 czerwca 2011, godz. 18.00
(Po prywatnym objawieniu, w którym Maryja ukazywała się wizjonerce ponad 30 minut.)
Przybywam w imię Jezusa Chrystusa. Ja, Matka Boska, twoja ukochana Matka, Królowa wszystkich Aniołów.
Moje Dziecko, właśnie zostałaś wypróbowana poprze pracę, którą wykonujesz dla Mojego Umiłowanego Syna, i stałaś się przez to silniejsza. Wiesz teraz, co musi być zrobione, aby tak wielu młodych ludzi, jak to możliwe, zrozumiało, kim jest Mój Syn. On, Mój Drogi Syn, Zbawiciel świata, zrobi wszystko, by uratować wszystkich, którzy chodzą po ziemi, nie zdając sobie sprawy z Jego Miłosierdzia.
Tym Dzieciom, które uparcie nie chcą słuchać, musi być powiedziana Prawda, i to bardzo szybko. Należy powiedzieć młodym ludziom na całym świecie, że Jezus idzie z nimi w każdej sekundzie dnia. On troszczy się o nich tak bardzo. Nie mają pojęcia o Głębi Jego Miłości. Chce objąć ich w Swoim Najświętszym Sercu tak, żeby mogli skorzystać z nowej ery pokoju na ziemi. Gdyby tylko odpowiedzieli.
Moje Dziecko, tak trudno jest ludziom zrozumieć Prawdę o istnieniu Boga Ojca. Bardzo trudno jest ich przekonać o Prawdzie Ofiary Jego Umiłowanego Syna. To, Moje Dziecko, musi być twoim celem.
Idź w pokoju i miłości.
Twoja ukochana Matka
Królowa Aniołów

wtorek, 21 czerwca 2016


21.06.2012r


Człowiek nie ewoluował od zwierząt, ale ci, którzy nie wierzą w Boga, chcieliby was zmusić, abyście właśnie w to uwierzyli.



Załaduj kopię Człowiek nie ewoluował od zwierząt, ale ci, którzy nie wierzą w Boga, chcieliby was zmusić, abyście właśnie w to uwierzyli.:



Czwartek, 21.06.2012, godz.17.30
Moja droga, umiłowana córko, odkąd zaczął się czas i świat został stworzony przez Mojego Przedwiecznego Ojca, było wiele zamieszania na temat pochodzenia ludzkiego rodzaju.
Kiedy Mój Ojciec stworzył świat, tak aby mógł mieć rodzinę, dokonanych zostało wiele przygotowań.
Stworzył ziemię, morza, rośliny, drzewa, góry, rzeki, zwierzęta a następnie, w drugiej kolejności, ostatniego dnia, gdy wszystko w Raju było na swoim miejscu, stworzył człowieka.
Człowiek, chociaż skażony grzechem, jest świętym stworzeniem. Zwierzęta są po to, aby służyć ludzkości.
Człowiek nie ewoluował od zwierząt, ale ci, którzy nie wierzą w Boga, chcieliby was zmusić, abyście właśnie w to uwierzyli.
Teorie ewolucji, które twierdzą, że człowiek pochodzi od zwierząt, są kłamstwem. Nigdy nie mogą być udowodnione.
Szatan, jego upadli aniołowie i każdy demon, który pochodzi od wrogów Boga, przekonywał człowieka do tego strasznego kłamstwa.
Człowiek jest dzieckiem Boga, ale aby poniżyć ludzkie dziecko Boga, szatan chce wprowadzić zamęt w sercach ludzi.
Dlaczego on propaguje to kłamstwo poprzez fałszywe nauki? W ten sposób może dowodzić, że człowiek wyewoluował z małpy, a następnie przekonać ludzi, że nie zostali stworzeni Ręką Mojego Przedwiecznego Ojca.
Jest to jedno z największych kłamstw popełnionych przez diabła, wykorzystującego dusze tych ludzi, którzy twierdzą, że są bardziej inteligentni, niż reszta ich braci i sióstr.
Naukowcy oświadczają, że człowiek ewoluował od zwierzęcia, ale oni zostali oszukani.
Nauka jest w błędzie, gdy próbuje oznajmiać prawdę o stworzeniu wszechświata.
Żaden człowiek nie rozumie cudu Bożego Stworzenia.
Jeśli człowiek wierzy, że na podstawie ludzkiego rozumowania zna wszystkie odpowiedzi na temat początków ludzkości, to oszukuje nie tylko inne biedne dusze, ale samego siebie.
Kiedy nie ma miłości Boga w takich duszach, które wierzą w wyższość ludzkiej inteligencji, wtedy ateizm szerzy się jak chwast.
Ten chwast, który rozrasta się w każdym kierunku, skaża i niszczy każdy plon w zasięgu wzroku oraz tworzy choroby.
Jedynym lekarstwem jest szukanie pomocy u Boga przez pokorną modlitwę i prośbę, aby Prawda została ujawniona.
Tak wiele nieprawd szerzonych przez ateistów, którzy próbują udowodnić, że Bóg nie istnieje, zniszczyło miliony dusz. Ich ofiary potrzebują waszych modlitw.
Ateizm jest największą religią na świecie, a ci, którzy poświęcili swoje życie dla tego oszustwa, są zgubieni na wieczność.
Spotkają ich ognie Piekła.
Jeśli nie zwrócą się do Mnie podczas lub po Ostrzeżeniu, cierpieć będą straszliwą karę.
Módlcie się za nich.
Wasz Jezus

21.06.2012r


Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy czujecie się niegodni. Czekam na was.



Załaduj kopię Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy czujecie się niegodni. Czekam na was.:



Czwartek, 21.06.2012, godz.00.05
Moja droga, umiłowana córko, Moi wyznawcy muszą zrozumieć, że jak każdy dobry rodzic zawsze będę chciał tego, co jest dla nich najlepsze.
Nigdy nie dam im wszystkiego, o co proszą, chyba że jest to zgodne z Moją Przenajświętszą Wolą.
Nigdy nie pozwolę im schodzić ze ścieżki Prawdy bez nakłaniania ich do powrotu do Mnie.
Zawsze będę się starał chronić ich przed wszelkimi krzywdami.
Udzielę im również nagany za każdą wyrządzaną krzywdę.
Mogę stać się i będę rozgniewany, gdy wyrządzają zło innym.
Przebaczę im także, kiedy czynią źle, jeśli naprawdę żałują za swoje błędne postępowanie.
Jestem cierpliwy. Nie jest Mnie łatwo zszokować i nigdy nie chowam, ani nie mógłbym zachować urazy.
Dlatego nawet ci, którzy oddalili się zabłąkani i którzy czują wewnętrzną pustkę, powinni poprosić Mnie, abym ich objął, ukochał i przyniósł im Bożą Miłość, która przyniesie im prawdziwy pokój.
Tak wielu ludzi jest zagubionych i zapomniało Mnie.
Wielu, z powodu grzesznego życia, które prowadzili, jest niechętnych, aby zwrócić się do Mnie. Czują się niezręcznie, nie wiedzą jak się modlić i uważają niesłusznie, że dla nich jest już za późno. Jakże się mylą. Nigdy nie wolno im zapominać, że Ja ofiarowałem Swoje Życie na ziemi za każdego z was.
Ja nie poddaję dusz, bo to łatwiejsze. Kocham tych wszystkich, którzy poprzez swoje działanie, uczynki i myśli, złamali Prawa Mojego Ojca.
Jesteście cenni dla Mnie. Kocham was, tak jak kocham wszystkie Boże dzieci.
Nie sądźcie nigdy, że jesteście mniej kochani, bo zgrzeszyliście. Grzech, choć odrażający dla Mnie, jest skazą, z którą się urodziliście.
Jest prawie niemożliwe dla każdej duszy na ziemi, aby nie grzeszyć.
Nigdy nie odczuwajcie, że Ja nigdy nie mógłbym wam pomóc lub powitać was w Moich ramionach.
Jeśli zwrócicie się do Mnie, staniecie pierwsi w kolejce, aby wejść do Mojego Nowego Raju na ziemi, który trwać będzie 1000 lat.
Wszystko, o co proszę, to abyście mówili do Mnie tymi słowami.
Krucjata Modlitwy (62) – Dla zagubionych i bezradnych grzeszników
”O Jezu, pomóż mi, bo jestem grzesznikiem, zagubionym, bezradnym i w ciemności.
Jestem słaby i brakuje mi odwagi, aby poszukać Ciebie.
Daj mi siłę, aby wezwać Cię teraz, tak bym mógł oderwać się od ciemności w mojej duszy.
Zaprowadź mnie do Twojego Światła Drogi Jezu i przebacz mi.
Pomóż mi uzdrowić mnie ponownie i zaprowadź mnie do Twojej 
Miłości, Pokoju i Wiecznego Życia.
Ufam Ci całkowicie i proszę Cię, przyjmij mnie w umyśle, ciele i duszy, ponieważ poddaję się Twojemu Bożemu Miłosierdziu.
Amen.”
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy czujecie się niegodni. Czekam na was. Wystarczy, że wyciągniecie rękę i podacie Mi ją.
Ja słucham. Ja rozumiem. Ja płaczę. Ja kocham was.
Nigdy nie poddam się, aż będziecie w Moich ramionach i Moje Boskie Miłosierdzie wypełni wasze dusze.
Wkrótce ujrzycie ostatecznie Prawdę Mojego Wielkiego Miłosierdzia.
Wasze wątpliwości opadną jak zewnętrzna powłoka odsłaniając waszą duszę, która zostanie wypełniona Światłem, i przybiegniecie do Mnie.
Oczekuję tego dnia z wielką nadzieją i radością.
Tylko wtedy, gdy każda biedna zagubiona dusza pozna, że tylko Ja, Jezus Chrystus, mogę ją uratować, Moje Serce zostanie uzdrowione.
Pamiętajcie, mogę potępić grzech, ale kocham wszystkich grzeszników, bez względu na to, co uczynili.
Nigdy nie obawiajcie się przyjść do Mnie, aby ze Mną rozmawiać, gdyż kocham was za bardzo, aby was odrzucić, kiedy okazujecie prawdziwą skruchę.
Wasz ukochany Jezus


21.06.2013r


Największym kłamstwem jest to, że szatan potrafi przepowiadać przyszłość, bo to nigdy nie jest możliwe

Załaduj kopię Największym kłamstwem jest to, że szatan potrafi przepowiadać przyszłość, bo to nigdy nie jest możliwe :
piątek, 21 czerwca 2013, godz. 11.50
Największym kłamstwem jest to, że szatan potrafi przepowiadać przyszłość, bo to nigdy nie jest możliwe
Moja wielce umiłowana córko, ponieważ pogaństwo nadal rozprzestrzenia się jak wirus poprzez świat, człowiek zaczyna zajmować pozycję Boga. Wiele sekt nie przyjmuje Istnienia Prawdziwego Boga, a w zamian za to oddaje cześć bestii w jej świątyniach. Te biedne dusze, których miłość do samych siebie ma swoje źródło w niepohamowanej ambicji, założyły świątynie, które w bezczelny sposób czczą szatana. Dla wielu postronnych osób świątynie te wydają się być kościołami, które czczą Boga, ale nie dajcie się oszukać. Bowiem wyłącznym ich celem jest adorowanie bestii, która obiecuje im życie wieczne. Obiecuje im ona, że zdobędą oni raj wieczystej rozkoszy, jeżeli będą hołdować miłości samego siebie, co jednak jest zastąpieniem miłości do Boga.
Obietnice, które złożyła im bestia, rozmawiająca z nimi w przejrzysty sposób, są zaplanowane, by ich zwieść, aby uwierzyli w kłamstwo: Że, jeżeli umieszczą przed ołtarzem bestii, tego fałszywego bożka, którego czczą zamiast Mojego umiłowanego Ojca, swoje żądania dotyczące doczesnych rozkoszy oraz zaspokojenia swojego ego, to zostaną one spełnione. Jeżeli przedłożą swoje potrzeby ponad potrzebami innych, to, jak wierzą, zostaną wyposażeni w wielkie bogactwo, władzę i wolność.
Ludzie ci, zachęcani są do stawiania siebie ponad Bogiem oraz do poszukiwania takich mocy, aby byli oni w stanie pokonać Niebiańskie Królestwo Boże. Niestety, powodowani czystą chciwością, uczynią wszystko, co konieczne, aby dopiąć swoich ambicji odnośnie bogactwa oraz kontrolowania innych. Będą niszczyć innym życie. Będą zabijać, aby osiągnąć swoje cele; oni także codziennie przeklinają Boga.
Przeklinając Boga, celebrują czarne msze, z których wiele jest odprawianych w sekrecie, a uczęszczają na nie wpływowi ludzie, włącznie z tymi, którzy twierdzą, że służą Bogu w Jego kościołach. Ich satanistyczne ceremonie są czymś na porządku dnia, a oni dumni są ze swojej działalności. Z butą ogłaszają swoje budynki świątyniami, gdyż nie posiadają żadnego wstydu w swoich duszach. Świątynie te są założone, aby oddawać hołd szatanowi, nie Bogu, ale oni chcą, abyście uwierzyli w coś wręcz przeciwnego.
Zostaną oni przeze Mnie ukarani za swoje zbrodnie przeciwko ludzkości oraz za bluźnierstwa przeciwko Bogu, bo są tego winni. Wielu z nich przeklina Mojego Ojca, używając zwrotów, które są zarezerwowane tylko dla Niego. Mój Ojciec powiedział: „Ja Jestem Początkiem.” Oni mówią „Ja Jestem”, aby podkreślić swoją miłość własną, i będą kopiować każdy święty akt, gest oraz powtarzać słowa, które zostały przekazane światu przez Boga — po to, aby Go zbezcześcić.
Ich świątynie, w czasie Wielkiej Kary, zostaną przez Boga zdruzgotane i staną się jałowe i puste, pozbawione wszelkiej władzy nad dziećmi Boga. Oni jednak, podobnie jak wszystkie Boże dzieci, otrzymają szansę, by odrzucić szatana, zanim nie nadejdzie Wielki Dzień. Niektórzy przyjmą Moją Dłoń Miłosierdzia, ale wielu ją odrzuci, gdyż zawierzą diabelskim kłamstwom, które bestia wyryła w ich duszach.
Wierzą, że — kontrolując świat, rozwijając swoją wiedzę o wszechświecie, kontrolując życie poprzez wydłużanie ludzkiego życia, jak i poprzez uszczuplanie populacji świata — staną się jak Bóg.
Szatan jest bardzo ostrożny co do tego, w jaki sposób usidla ich dusze. Ukazuje im wspaniałe wizje przyszłości, mówiąc im, że ona do nich należy. Opowiada im o ważnych wydarzeniach, które będą mieć miejsce w przyszłości, która na nich czeka — że będą one ich wygraną. Wszystko to są kłamstwa. Nic z tego, co on im mówi, nie jest prawdą. Szatan posiada wiele zdolności, które zostały mu przyznane przez Boga, jako Lucyferowi, jednemu z najpotężniejszych aniołów w hierarchii Mojego Ojca. Pokazuje on swoim naśladowcom przepiękne wyobrażenia chwalebnej przyszłości, o której twierdzi, że będzie należała do nich, o ile oddadzą mu swoje dusze. A oni wierzą jego obietnicom o tej przyszłości.
Największym kłamstwem jest to, że szatan potrafi przepowiadać przyszłość, bo to nigdy nie jest możliwe. Tylko od Boga może pochodzić proroctwo. Nikomu nie został przekazany ten Dar, który może spływać wyłącznie z Ust Boga. Szatan nie potrafi przepowiedzieć przyszłych wydarzeń, których szczegóły mogą zostać przekazane jedynie Bożym prorokom. Jeżeli wierzycie obietnicom szatana, wasze życie staje się kłamstwem, a Życie Wieczne nie może do was należeć, dopóki nie zaakceptujecie Prawdy.
Bóg obiecał wam Życie Wieczne. Moja Obietnica, że ponownie powrócę i zabiorę was do Raju, jest Prawdą. Nie obrażajcie Boga, odrzucając Prawdę.
Wasz Jezus


21.06.2014r


Matka Zbawienia: Aby prawdziwie służyć Mojemu Synowi, musicie Go po pierwsze pokochać. Aby pokochać Mojego Syna, najpierw musicie Go poznać

Załaduj kopię Matka Zbawienia: Aby prawdziwie służyć Mojemu Synowi, musicie Go po pierwsze pokochać. Aby pokochać Mojego Syna, najpierw musicie Go poznać:
sobota, 21 czerwca 2014, godz. 15.40 
Moje drogie dziecko, Moje własne życie na Ziemi przeżyłam na wskroś dla Mojego Syna, Jezusa Chrystusa. Moja Dusza została stworzona w Niebie, przez Mojego Ojca, Boga Najwyższego, a Moje narodziny były nadzwyczajnym Darem dla ludzkości. Zostałam wysłana przez Boga w jednym jedynym celu: Aby na świecie narodzić długo oczekiwanego Mesjasza. Narodziny Mojego Syna były Cudem i od momentu, kiedy pobrał On swój pierwszy Oddech, Moim jedynym pragnieniem było usługiwać Mu w każdej Jego potrzebie.
Uwielbiałam Mojego Syna i otaczałam Go wielkim szacunkiem. Jego przepiękne, Boskie rysy twarzy szybko — w przeciągu trzech miesięcy od Jego narodzin — stały się widoczne. Jego uśmiech bił blaskiem, chociaż był tak mały; Jego przenikliwe, niebieskie Oczy posiadały zadziwiającą głębię i dojrzałość. Wiedziałam, że znalazłam się tam po to, aby Mu służyć w każdy możliwy sposób, jednak On okazał Mi wielką Miłość w bardzo wczesnym wieku. Miłość ta nie była tylko miłością, jaką dziecko miałoby dla swojej matki; była ona o wiele silniejsza. On dawał Mi ukojenie, głaskał Mnie po twarzy, gdy tylko martwiłam się niebezpieczeństwami, którym my, wraz z Moim małżonkiem, Świętym Józefem, musieliśmy stawiać czoła.
Po naszej ucieczce do Egiptu było Mi bardzo trudno się odprężyć i byłam czujna na każde możliwe zagrożenie czy niebezpieczeństwo, co oznaczało, że spałam tylko niewiele godzin. Już zanim Mój Syn się ujawnił, stało się dla Mnie całkowicie jasne, na jakie niebezpieczeństwa będzie się On musiał narazić w przyszłości. Jego Ręce były zawsze wyciągnięte do ludzi, w geście miłości i przyjaźni. Jako chłopczyk przyciągał do siebie wielu, chociaż oni nie mieli żadnego pojęcia, Kim On był. Przyciągał On także nieuzasadnioną krytykę ze strony przyjaciół oraz ludzi, których znał. Zastraszano Go, wyśmiewano Go, a Mnie wielu także okazało pogardę. Obecność Boga przyciągała dobrych, jak i tych o ciemnych duszach do naszej małej rodziny od dnia, w którym Mój Syn się narodził. Moja miłość do Niego była bardzo potężna. Kochałam Go za to, Kim był, ale także kochałam Go jako Matka, a miłość ta trwa aż do dnia dzisiejszego.
Byłam wobec Mojego Syna nieco nadopiekuńcza, kiedy zaś zagubił Mi się w powrotnej podróży z Jerozolimy, byłam przerażona. Tego uczucia doznawałam każdą obecną we Mnie cząstką i nie zaznałam spoczynku, dopóki Go nie znalazłam. Tego dnia, kiedy znalazłam Go przemawiającego i nauczającego starszych w Świątyni, uświadomiłam sobie, że od tego momentu muszę Mu jedynie służyć i być posłuszną wobec każdego Jego Życzenia.
Aby prawdziwie służyć Mojemu Synowi, musicie Go po pierwsze pokochać. Aby pokochać Mojego Syna, najpierw musicie Go poznać.Poznać Mojego Syna oznacza studiować Jego Słowo i rozumieć to, co On mówił Swoim uczniom podczas Jego Pobytu na Ziemi.  To tylko poprzez Jego Słowo możecie poznać Jezusa Chrystusa. Jeżeli przyjmiecie Jego Święte Słowo, wówczas możecie Mu służyć. Nie możecie Mu służyć, jeżeli nie szanujecie Jego Słowa lub nie czynicie wszystkiego, czego On was nauczał. Posłuszeństwo Bożemu Słowu jest rzeczą zasadniczą, jeżeli pragniecie żyć jak prawdziwi chrześcijanie. Jeżeli nauczacie Jego Słowa, to musicie postępować zgodnie z tym, czego Mój Syn nauczał: wzajemnie się miłować, postępować w stosunku do innych tak, jak i wy byście oczekiwali, aby postępowano w stosunku do was, oddawać cześć Bogu poprzez Święte Sakramenty, tak jak On was pouczył.
Nigdy nie wolno wam narzucać Bogu życzenia, by zmienił Swoje Słowo, ponieważ nie macie takiego prawa. Służyć Mojemu Synowi można jedynie wtedy, jeżeli pozostaje się posłusznym Jego Nauczaniu. Idźcie w pokoju, miłując Pana i Mu służąc.
Wasza umiłowana Matka
Matka Zbawienia